Pamiętajcie, bracia, że w otchłaniach nie ma już eksomologezy ani nie będzie można czynić pokuty, gdyż czas pokutowania przeminie. Spieszcie się, póki żyjecie, póki jesteście w drodze z waszym nieprzyjacielem. Boimy się ogni tego świata i przerażają nas szpony oprawców; porównajcie z nimi wieczne łapy tych, co zadają męczarnie nie gasnących nigdy płomieni.
Ze względu na wiarę Kościoła, na moją własną troskę i zbawienie wszystkich dusz, zaklinam i błagam, abyście nie wstydzili się czynów pokutnych, abyście nie lękali się bez wahania rzucić ku właściwym środkom dla osiągnięcia zbawienia, pogrążyć duszę w smutku, przyoblec ciało w wór pokutny, posypać się popiołem, wyniszczać się postem, zmiażdżyć się umartwieniem, szukać pomocy w modlitwach wielu ludzi.
Na ile wy nie zapomnicie o cierpieniach pokuty, na tyle Bóg zapomni wam wasze grzechy. Jest bowiem łagodny i cierpliwy i pełen miłosierdzia i zmienia wyrok ogłoszony przeciw niegodziwości. Oto przyrzekam to wam i obiecuję, jeżeli tylko z autentycznym zadośćuczynieniem powrócicie do Ojca, nie błądząc więcej, nic nie dodając do dawnych grzechów, mówiąc pokornie i z płaczem: Ojcze, zgrzeszyliśmy wobec Ciebie. Już. nie jesteśmy godni zwać się Twoimi synami, wówczas odstąpi od was owa nieczysta trzoda świń i pokarm bezkształtnych strąków.
Wesprzyj nas już teraz!
Gdy powrócicie, ubierze was w suknię kosztowną i zaszczyci was pierścieniem, po ojcowsku was uściśnie i na nowo przyjmie. Oto On sam mówi: Nie chcą śmierci grzesznika, lecz aby się nawrócił i żył. A następnie: Czyż ten — powiada — kto się przewrócił, nie powstanie, a kto się odwrócił, nie nawróci się? Apostoł zaś rzecze: Bóg ma moc utrzymać go na nogach.
Również Apokalipsa kieruje groźby przeciw siedmiu Kościołom, jeśli nie będą czynić pokuty. Nie napominałaby zapewne zaniedbujących pokutę, gdyby zarazem nie przebaczała pokutującym. Również sam Bóg mówi: Pamiętaj przeto, z jak wysoka upadłeś i czyń pokutę. A następnie: Jeśli nawróciwszy się będziesz żałował, wówczas będziesz zbawiony i poznasz, jak daleko byłeś. Niech nikt z powodu niegodności grzesznej duszy nie traci nadziei do tego stopnia, aby uznał się za niepotrzebnego Bogu. Nikogo z nas Pan nie chce skazać na zatracenie, poszukuje nawet najmniejszych i marnych.
Jeśli nie wierzycie, spójrzcie: oto w Ewangelii poszukują drachmy, a gdy ją odnajdą, pokazują ją sąsiadom. Owieczka, którą pasterz bierze na ramiona, nie wydaje mu się ciężka. Z jednego grzesznika czyniącego pokutę cieszą się aniołowie w niebie i weselą się chóry niebieskie.
Naprzód, grzeszniku! Nie ustawaj w modlitwie! Widzisz, gdzie radują się z twego powrotu! Amen.
Pacjan z Barcelony, Zachęta do pokuty, w: Dzieła, Wydawnictwo M, Kraków 2000, s.42-43.