Zafiksowanie reżimowych dziennikarzy na punkcie walki w obronie rzekomo zagrożonej demokracji przeradza się w szaleństwa. Zdaniem Jacka Żakowskiego dzieci lidera KOD, Mateusza Kijowskiego, muszą cierpieć z powodu niepłacenia przez ich ojca alimentów. Dziennikarz porównał działaczy Komitetu Obrony Demokracji do… powstańców i antykomunistycznej opozycji w PRL. Kontrowersyjne tezy padły w rozmowie z „Super Expressem”.
W rozmowie z Jackiem Żakowskim dziennikarz „SE” zauważył, że Mateusz Kijowski postąpił źle rezygnując z dobrze płatnej pracy, mimo że nie miał pieniędzy na regularne płacenie alimentów. Zamiast dobra własnych dzieci wybrał więc spełnienie własnych aspiracji i życie na utrzymaniu innej kobiety. Dla Żakowskiego to jednak żaden problem. W jego opinii po rejestracji KODu lider środowiska będzie otrzymywał… pensję za swoje społeczne zaangażowanie. Za zaangażowanie rzekomo z miłości do Ojczyzny.
Wesprzyj nas już teraz!
– Powiem jednak brutalnie: w Polsce od pokoleń mężczyźni zostawiają kobiety z dziećmi i idą na wojnę. Są takie sytuacje, jak Wałęsy… – stwierdził redaktor Żakowski wprowadzając w osłupienie przeprowadzającego wywiad z nim dziennikarza Mirosława Skowrona. Gdy ten próbował protestować i określił porównania do Wałęsy mianem przesady Żakowski skontrował. – Dlaczego przesada? To jest złe, ale nie ma ratunku. Jak jest sytuacja, którą oceniamy jako wyższą konieczność, np. obrony demokracji albo wolności, to rodzina cierpi! I jeżeli człowiek decyduje się zapłacić tak ogromną cenę, by zrobić coś dla kraju jak pan Kijowski, to tym bardziej należy mu się szacunek i uznanie! – stwierdził Żakowski.
– Cmentarze wojenne pełne są grobów bohaterów, których dzieci zapłaciły cenę – powiedział dodając: Jak moje pokolenie za Solidarności siedziało w więzieniach albo pokolenie powstańców tracących życie, to dzieci też płaciły cenę.
Niepłacenie alimentów przez Kijowskiego Żakowski określił mianem sprawy systemowej, z którą powinna radzić sobie Polska. W jego oczach lider KOD nie jest niczemu winny, a jego prywatne kłopoty nie powinny być traktowane jako ujma dla Komitetu Obrony Demokracji.
Źródło: se.pl
MWł