„Pragniemy wyrazić nasze ubolewanie z powodu zamętu i zgorszenia, jakie wpisy o. Mądela mogły wywołać wśród wiernych i w przestrzeni publicznej” – napisał o. Damian Mazurkiewicz, rzecznik Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego. Chodzi o zamieszczony w mediach społecznościowych i utrzymany w urbanowskim stylu komentarz zakonnika – ulubieńca lewicowo- liberalnych mediów.
Dwa dni temu minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zamieścił w mediach społecznościowych wpis drwiący z (ex)liderów politycznej konkurencji, w tym już nieżyjącego byłego prezydenta RP. „Przepraszam ale nie wierzę aby bracia Kaczyńscy brali udział w kibolskich ustawkach. Strach pomyśleć co by po nich zostało”. W podobnym stylu kpili z towarzyszy okrągłostołowego układu PRL-owskiej władzy i „konstruktywnej opozycji” między innymi Donald Tusk i Roman Giertych.
Wesprzyj nas już teraz!
Do wpisu Sikorskiego postanowił dorzucić swoje trzy grosze celebryta w jezuickiej sukni, ojciec Krzysztof Mądel. „Z ostatniej ustawki z Lechem nikt żywy nie wrócił” – zauważył w błyskotliwym, esbeckim stylu zaczerpniętym wprost z urbanowskiego brukowca „Nie”.
Komentarz wzbudził oczywistą reakcję katolików wzburzonych faktem, że zakonnik od dłuższego czasu bez stosownej reakcji ze strony przełożonych głosi niekatolickie poglądy i fraternizuje się z mediami oraz politykami, których postawa w życiu publicznym jest bardzo odległa od nauczania Kościoła.
„Zgorszenie siane przez tego jezuitę to efekt przedłożenia polityki ponad ewangelię. Ten człowiek częściej karmi się partyjnym błotem, niż Słowem Bożym. Dno moralne to nie powiedzieć nic” – napisał na Twitterze ksiądz Daniel Wachowiak.
Katolicy doczekali się w końcu konkretnych decyzji zakonu jezuitów.
„W imieniu Przełożonego pragnę oświadczyć, że wypowiedzi publikowane przez o. Krzysztofa Mądela SJ w mediach społecznościowych nie reprezentują oficjalnego stanowiska Zakonu” – napisał w piątkowym oświadczeniu ojciec Damian Mazurkiewicz, rzecznik Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego.
„Na polecenie o. Prowincjała o. Krzysztof Mądel SJ usunął naganne wpisy w mediach społecznościowych oraz rozpoczął proces dezaktywacji konta. Pragniemy wyrazić nasze ubolewanie z powodu zamętu i zgorszenia, jakie wpisy o. Mądela mogły wywołać wśród wiernych i w przestrzeni publicznej” – podkreślił rzecznik.
W 2013 roku prowincjał o. Wojciech Ziółek ukarał o. Mądela upomnieniem kanonicznym, zakazem spowiadania, publicznego odprawiania Mszy świętej i głoszenia Słowa Bożego oraz publikowania jakichkolwiek wypowiedzi w mediach. Skierował go również na specjalistyczną terapię. Powodem była gwałtowna napaść fizyczna na współbrata w podeszłym wieku.
Źródła: jezuici.pl, Twitter (X), PCh24.pl
RoM