Prokurator rejonowy Wojciech Piktel poinformował o postawieniu obywatelowi Tunezji zarzutu zabójstwa w związku ze śmiercią 21-latka w Ełku. Po zamieszkach jakie wybuchły w mieście, policja zatrzymała 28 osób.
Wesprzyj nas już teraz!
„W tej chwili w Ełku jest spokojnie. Policjanci nadal zabezpieczają to miejsce, żeby nie doszło do ponownego zakłócenia porządku. Będą interweniować, gdyby tak się stało” – stwierdził sierż. szt. Rafał Jackowski z zespołu prasowego warmińsko-mazurskiej policji. Jak poinformował, protest zakończył się w niedzielę przed północą.
Policja zatrzymała 28 osób. Mogą one odpowiadać za zniszczenie mienia albo zakłócenie porządku publicznego.
W sobotę między godz. 22 a 23 przed jednym z barów z kebabami w Ełku doszło do awantury. Według doniesień medialnych poszło o petardę rzuconą w stronę lokalu, lub do jego wnętrza. 21-latek zmarł wskutek ranienia nożem. TVP Info podało nieoficjalne informacje, z których wynika, że zatrzymano cztery osoby: dwóch Algierczyków, Tunezyjczyk i Marokańczyk.
W niedzielę pod lokalem z kebabami zgromadziło się kilkaset osób. Oddział policjantów odgrodził kordonem agresywne osoby. Policja zatrzymała dwudziestu uczestników demonstracji, z których część rzucała w stronę lokalu i radiowozów kamieniami, butelkami i petardami. Wiadomo też, że z tłumu padały hasła mocno nieprzychylne arabom, a sam lokal został zdemolowany.
Policjantom z Ełku pomagali funkcjonariusze z Olsztyna, którzy zostali wezwani na miejsce do pomocy. Wieczorem na miejscu zjawiła się również Żandarmeria Wojskowa.
W poniedziałek wykonana zostanie sekcja zwłok, by ustalić przyczynę śmierci 21-latka. Prezydent miasta Tomasz Andrukiewicz powiedział dziennikarzom: „Doszło do wielkiej tragedii. Chciałbym zaapelować i prosić mieszkańców o spokój i uszanowanie tragedii, jaką przeżywa rodzina 21- letniego Daniela. Zaproponowałem pomoc psychologiczną tej rodzinie”.
Źródło: TVP INFO, Radio Olsztyn
kra, luk