Ryszard Petru, założyciel Stowarzyszenia NowoczesnaPL trafił na dobrą koniunkturę. Polska potrzebuje świeżego oddechu i uwolnienia przedsiębiorczości z kajdan zawiłego systemu wysokich podatków. Co zrobią specjaliści z otoczenia Leszka Balcerowicza, by nowe ugrupowanie nie stało się drugą Unią Wolności?
Ryszard Petru, przewodniczący Towarzystwa Ekonomistów Polskich i założyciel Stowarzyszenia.PL, wystąpił w poniedziałkowym wydaniu programu „Tomasz Lis na żywo”. Ekonomista stwierdził, iż przegrana Komorowskiego jest czerwoną kartką dla partii rządzącej. – – Kukiz pokazał, że 20 proc. Polaków oczekuje zmiany – powiedział Petru. – Ludzie mają dość „przekazu dnia”. Kukiz pokazał, że wszyscy chcą świeżości, powiewu i oderwania się – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Na razie ani Petru, ani Balcerowicz nie wypowiedzieli się wiążąco, czy inicjatywa przerodzi się w partię polityczną. W prawicowych mediach zwraca się uwagę, iż uzdrowienie gospodarki i wymiaru sprawiedliwości, to hasła szczytne, pozostaje jednak pytanie, czy Balcerowicz et consortes zechcą użyć swojej wiedzy i doświadczenia dla zrealizowania ich wbrew dotychczasowemu nurtowi stagnacji i partyjnej inercji.
Portal Niezalezna.pl przypomniał polityczną proweniencję środowiska, które miałoby ewentualnie stworzyć nową siłę w parlamencie. „Petru to ekonomista i były działacz Unii Wolności, w latach 1997–2000 doradca Leszka Balcerowicza, ówczesnego wicepremiera i ministra finansów. Sam Balcerowicz – w PRL członek partii komunistycznej i pracownik Instytutu Podstawowych Problemów Marksizmu-Leninizmu przy KC PZPR” – czytamy.
„Nowoczesny będzie Władysław Frasyniuk oraz Andrzej Olechowski” – pisze Niezależna. „Olechowski to były minister finansów i szef resortu spraw zagranicznych, a jeszcze wcześniej – współpracownik komunistycznego wywiadu (Departament I MSW); był kontaktem operacyjnym esbeka Gromosława Czempińskiego (w latach 90. szefa Urzędu Ochrony Państwa)”.
FO