– W Europie, Ameryce Północnej oraz w niektórych regionach Azji coraz częściej wykrywana jest bardziej zakaźna, zmutowana wersja koronawirusa SARS-CoV-2. Jednak nie powinniśmy się tego obawiać, bo wydaje się, że jest on mniej zabójczy – stwierdził prezes-elekt Międzynarodowego Towarzystwa Chorób Zakaźnych prof. Paul Tambyah.
Nowa odmiana koronawirusa z mutacją D614G w ocenie prof. Tambyaha rozprzestrzenia się dużo szybciej niż SARS-CoV-2. Ze wstępnych badań wynika jednak, że „wszędzie tam, gdzie jest go więcej, spada też śmiertelność z powodu COVID-19”, co w ocenie Tambyaha może oznaczać, że wirus ten jest mniej zabójczy.
Wesprzyj nas już teraz!
– To może być bardziej korzystne, gdyż mamy wirusa bardziej zakaźnego, ale mniej śmiertelnego – powiedział Tambyah.
Mutację oznaczoną symbolem D614G zidentyfikowano w lutym 2020 r. Od tego czasu zaczęto ją coraz częściej wykrywać w Europie i obu Amerykach.
Podobne zdanie zaprezentował dr Noor Hisham kierujący walką z pandemią w Malezji. Jak zaznaczył „nowa mutacja jest nawet dziesięciokrotnie bardziej zakaźna”. Dodał, że oznacza to, iż opracowywane szczepionki przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2 może okazać się mało skuteczne.
Źródło: gazetaprawna.pl
TK