Kojarzony z garniturem zamiast sutanny i koloratki ojciec Wacław Oszajca SJ na antenie TVN skomentował skandaliczną decyzję maltańskich biskupów. Hierarchowie ze śródziemnomorskiej wyspy dopuścili do Komunii Świętej rozwodników żyjących w nowych związkach i utrzymujących pozamałżeńskie stosunki seksualne. Według polskiego jezuity wszystko jest w porządku.
O. Oszajca stwierdził w Dzień Dobry TVN, że w Amoris laetitia wyeksponowano sumienie, co ma być podejściem chrześcijańskim w przeciwieństwie do… niezbyt chrześcijańskiego – zdaniem jezuity – tradycyjnego rozważania spraw na zasadzie „wolno-nie wolno”.
Wesprzyj nas już teraz!
Duchowny zaczął rozważać sytuację małżonków pozostawionych przez drugą osobę w trudnej sytuacji życiowej. Nauczanie katolickie pozwala opuszczonym osobom żyć w pełnej łączności z Kościołem o ile nie utrzymują kontaktów seksualnych z obcym człowiekiem, tj. kimś kto nie jest ich sakramentalnym małżonkiem. Amoris laetitia bywa interpretowane jako furtka umożliwiająca dopuszczenie ich do Komunii Świętej, mimo iż żyją w grzechu ciężkim i nie wyrażają szczerej woli zmiany postępowania.
Znany polski jezuita uważa, że po rozeznaniu sytuacji i naprawieniu swoich win osoba może zostać dopuszczona do Komunii Świętej. O. Oszajca przyznał, że spodziewa się wkrótce doprecyzowania zasad trwającej rewolucyjnej zmiany. Odnotował również pozytywny – jego zdaniem – trend w procedurze stwierdzania nieważności małżeństwa. Przypomnijmy, że decyzją Watykanu w ostatnich miesiącach ułatwiono ten proces.
Źródło: TVN, deon.pl
MWł