Dział Wojskowy Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ w Białymstoku nadzoruje czynności procesowe w związku z wtorkowym atakiem na polskiego żołnierza na granicy z Białorusią. Żołnierz został raniony nożem przez jednego z migrantów. Przyjęty przez śledczych kierunek postępowania, to usiłowanie zabójstwa.
Na miejscu wciąż trwają czynności dowodowe z udziałem prokuratora, zabezpieczane są nagrania z kamer Straży Granicznej. Następnie postępowanie zostanie przejęte do dalszego prowadzenia w wydziale ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Atak miał miejsce we wtorek nad ranem, na odcinku granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (Podlaskie). „Jeden z żołnierzy (szeregowy z 1 Warszawskiej Brygady Pancernej w Warszawie-Wesołej) używając tarczy ochronnej zablokował, wykonany przez migrantów, wyłom w opłotowaniu. Wówczas z drugiej strony płotu sprawca – po przełożeniu ręki przez płot – ugodził go nożem w okolicy klatki piersiowej” – czytamy w opisie wydarzenia.
Wesprzyj nas już teraz!
Nóż utkwił w ciele żołnierza. W trakcie udzielenia pomocy rannemu, osoby przebywające po białoruskiej stronie cały czas rzucały w ich kierunku gałęziami i kamieniami. Ranny żołnierz trafił do szpitala, jego stan określany jest jako stabilny.
Na akt przemocy zareagował szef MON. – Dochodzi do bandyckich ataków na naszych żołnierzy i funkcjonariuszy. To zorganizowana akcja, którą sterują służby Białorusi – powiedział minister Władysław Kosiniak-Kamysz.
PAP / X
oprac. PR
MON przedstawił projekt „Tarcza Wschód”. Ma powstać do 2028 roku