Raport brytyjskich analityków ujawnia wypowiedzi byłych członków Państwa Islamskiego, którzy opuścili organizację. Są oni traktowani przez terrorystów jako „odstępcy”. Z opisanych w raporcie 58 odchodzących z IS, 9 pochodzi z zachodniej Europy i Australii. Wśród powodów wystąpienia z szeregów islamistów podają oburzenie mordami na cywilach, bądź…rozczarowanie codziennym życiem islamisty.
Byli terroryści podają przyczyny, które spowodowały ich wystąpienie z szeregów islamistów. Wśród nich jest wrogość Państwa Islamskiego wobec innych muzułmanów, w tym nawet sunnitów sprzeciwiających się władzy Bashara al-Assada. Cytowani w raporcie International Center for the Study for Radicalization z londyńskiego King’s College mówią także o swoim zniesmaczeniu masowymi mordami na ludności cywilnej.
Wesprzyj nas już teraz!
W innych przypadkach powody odejścia są bardziej osobiste. Chodzi o złe traktowanie przez dowódców, faworyzowanie jednych kosztem drugich. Niektórzy zrezygnowali, gdy dowiedzieli się o wyznaczeniu ich na zamachowców-samobójców. Innych zniechęciła proza życia terrorysty, gdyż okazała się mniej barwna od wyobrażeń.
Naukowcy starają się zachęcić „zdrajców” do ujawniania się. Ich zeznania są bowiem pożyteczne w tworzeniu materiałów informacyjnych i analitycznych. Ponadto wskazuje się na możliwość zniechęcenia kolejnych osób do wstępowania w szeregi ISIS. W efekcie coraz więcej byłych bojowników Państwa Islamskiego decyduje się ujawnić. Przyczynia się do tego także nadzieja na łagodniejsze potraktowanie przez prokuraturę.
Jeden z „odstępców” – 26 letni Syryjczyk uciekł do Turcji z pomocą opłaconego przemytnika ludzi. Cały czas bał się dekapitacji, ponieważ jak twierdzi – Państwo Islamskie dąży do uśmiercenia wszystkich sprzeciwiających się mu.
Inny cytowany w raporcie mówił o zawodzie, jaki czeka osoby dołączające do Państwa Islamskiego pod wpływem zachwytu materiałami propagandowymi zamieszczonymi w Internecie. – Wiele osób, gdy tam przybywa jest pełnych entuzjazmu w związku z tym, co zobaczyli online, na You Tube – powiedział. – Jednak (działanie w Państwie Islamskim) to nie same parady wojskowe ani nie same zwycięstwa – dodał.
Źródło: nytimes.com
mjend