8 września 2015

Jesienią 1939 roku na Kresach doszło do antypolskiej rewolucji mniejszości narodowych. Częściowo był to efekt sowieckiej inspiracji, jednak narody wschodniosłowiańskie i Żydzi także z własnej woli niszczyły wszelkie pozostałości po symbolach polskości. To była zdrada – mówi w rozmowie z wrześniowym „Do Rzeczy Historia” prof. Krzysztof Jasiewicz z PAN.

 

Nie można redukować tej rewolty tylko do Żydów kresowych. Generalnie można powiedzieć, że zdrady dopuściły się nasze mniejszości. Wszystkie mniejszości. We wsiach, w których dominował żywioł białoruski i ukraiński, Sowieci byli tak samo witani jak w miasteczkach, w których dominowali Żydzi – zauważył prof. Jasiewicz w rozmowie z Piotrem Włoczykiem. Nie pozostawia on jednak złudzeń. Żydzi chętnie uczestniczyli w antypolskiej akcji.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Z lektury dokumentów wynika jednoznacznie, że było to zjawisko masowe po stronie Żydów.(…) Można też sięgnąć do prac żydowskich: znany historyk Jehuda Bauer sam podaje w jednej ze swoich książek, że w czerwonych milicjach około 70 proc. członków było pochodzenia żydowskiego – zauważa politolog i historyk przypominając, że formacje te można porównać do ORMO. Brały one udział w deportacjach Polaków w głąb ZSRR i wykazywały się niezwykłą brutalnością.

 

Ofiarami byli polscy oficerowie, policjanci i urzędnicy państwowi, a sprawcami byli często młodzi Żydzi – przypomniał prof. Jasiewicz.

 

Łapanki na Polaków trwały całą jesień 1939 r. Oczywiście nie można winą za to obarczać tylko Żydów. Generalnie robili to miejscowi, mniejszości etniczne zamieszkujące kresy, nie tylko Żydzi. To przerażające, ale z lektury dokumentów i wspomnień wynika, że była to dla sprawców świetna rozrywka. Konsekwencje tego były jednak potworne. Podejrzewam, że większość policjantów z obozu w Ostaszkowie trafiła tam z takich łapanek – powiedział pracownik Polska Akademia Nauk.

 

We wrześniu 1939 r. skala negatywnych zachowań społeczności żydowskiej zamieszkującej kresy była ogromna. Zresztą to, co działo się w 1939 r., nie było niczym zaskakującym. Już w 1920 r. mieliśmy żydowskie rewkomy, milicje, denuncjacje. Młodzi Żydzi masowo dezerterowali z Wojska Polskiego walczącego z bolszewikami – przypomniał historię profesor Krzysztof Jasiewicz.

 

Według mnie uprawnione jest twierdzenie, że znakomita większość Żydów mieszkających wówczas na kresach witała Armię Czerwoną z radością. I nie była to tylko zradykalizowana młodzież, ale zdarzali się wśród niej też adwokaci, restauratorzy i inni przedstawiciele tzw. wyższych sfer – zauważył naukowiec w rozmowie z „Do Rzeczy Historia” podkreślając, że zjawisko takie jest dziwne, gdyż „klasy posiadające” powinny obawiać się bolszewików. Wrogość Żydów wobec Polski była jednak silniejsza.

 

Badacz dziejów Kresów, szczególnie w okresie II Wojny Światowej, przypomniał o okolicznościach witania sowietów przez Żydów. Mieli oni deptać polskie godło narodowe i lżyć na urzędników Rzeczpospolitej. – Żydzi wcale nie byli tacy prosowieccy. Po prostu nie czuli żadnego związku z II RP – powiedział prof. Jasiewicz.

 

Gwałtowna kontrakcja przeciwko Żydom po wkroczeniu w 1941 r. Niemców na Kresy nie wzięła się znikąd. (…) Ludzie pamiętali, co robili ich sąsiedzi. I to nie tylko Polacy – u nas pogromów wcale nie było tak dużo. Dużo gorzej było choćby na Litwie – zauważył historyk i politolog z PAN zaznaczając, że antypolskie działania mniejszości etnicznych na Kresach były niekiedy inspirowane przez sowiecką agenturę, jednak i bez tego tamtejsze narody występowały przeciwko Rzeczpospolitej.

 

Źródło: „Do Rzeczy Historia”

MWł

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(3)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram