– Gospodarka na pewno będzie cierpieć. Zdaję sobie z tego sprawę. Niestety mamy taką liczbę zgonów, że musimy się zgodzić na proponowany przez Ministerstwo Zdrowia kierunek działania w walce z koronawirusem – powiedział na antenie Polskiego Radia 24 dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.
Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że będzie rekomendował przedłużenie obecnie obowiązujących obostrzeń związanych z epidemią, co najmniej do 17 stycznia. – Mogę się pod tą decyzją podpisać. Jest dobra. Trzecia fala pandemii nastąpi. Sytuacja wtedy będzie bardzo trudna. Jestem zwolennikiem krótkich, ale intensywniejszych lockdownów i takie bym rekomendował – ocenił dr Michał Sutkowski.
Wesprzyj nas już teraz!
Dalsze decyzje związane z utrzymaniem obostrzeń zależą od tego, czy będziemy przestrzegali bieżących restrykcji. – Jeżeli przeżyjemy te święta spokojnie, jeżeli liczba zakażeń, potwierdzonych przypadków, będzie mniejsza, będziemy widzieli istotną poprawę, to mam wrażenie, że będziemy też skłonni, żeby rzeczywiście stopniowo powracać na normalnego funkcjonowania – podkreślił dr Sutkowski.
Gość Polskiego Radia 24 odniósł się także do kwestii powrotu do nauczania w trybie stacjonarnym. – Ja bym tego nie rekomendował. Obserwując rzeczywistość, powiedziałbym, że powrót do szkoły wydaje się mało realny – dodał.
Źródło: polskieradio24.pl
TK