Prokuratura Okręgowa w Suwałkach zmieniła zarzut stawiany Algierczykowi, właścicielowi baru z kebabem w Ełku, w pobliżu którego 31 grudnia 2016 doszło do zabójstwa 21-letniego mężczyzny. Teraz nie jest on już oskarżony o współudział w zabójstwie, ale o udział w bójce i nieudzielenie pomocy poszkodowanemu. Ze względu na to, że nowy zarzut jest lżejszy od poprzedniego, Algierczyk został zwolniony z aresztu.
Algierczyk, po 5 miesiącach za kratami, wyszedł z aresztu po wpłaceniu 30 tys. poręczenia majątkowego. Został też objęty dozorem policyjnym i zakazem opuszczania kraju. Jak informuje suwalska prokuratura, Algierczyk przyznał się do nowych zarzutów i wyraził chęć poddania się karze bez przeprowadzania rozprawy sądowej. Jeśli prokuratura zgodzi się na to, dochodzenie wobec niego zostanie wyłączone z głównego nurtu śledztwa, w którym głównym podejrzanym o zabójstwo 21 – letniego Daniela jest, przebywający w areszcie, Tunezyjczyk. Śledztwo ma się zakończyć jeszcze w tym miesiącu, skierowaniem aktu oskarżenia do suwalskiego sądu.
Wesprzyj nas już teraz!
Sprawa dotyczy głośnych wydarzeń, które miały miejsce w noc sylwestrową w Ełku. Z lokalu gastronomicznego, prowadzonego przez cudzoziemców wyznania muzułmańskiego, wybiegł 21-letni Daniel, zabierając stamtąd dwie butelki napojów. W pościg za młodzieńcem ruszyły dwie osoby z baru – kucharz pochodzący z Tunezji oraz właściciel – Algierczyk. Gdy dogonili Polaka, doszło do szarpaniny.
Algierczyk szarpał i przytrzymywał 21-latka, a Tunezyjczyk zadał chłopakowi ciosy nożem, które okazały się śmiertelne. Śledztwo rozpoczęła Prokuratura Rejonowa w Ełku. Wkrótce, ze względu na wagę sprawy, śledztwo przejęła suwalska prokuratura okręgową. Obu napastnikom postawiła zarzut współudziału w zabójstwie.
Po śmierci 21-latka w Ełku wybuchły zamieszki, doszło do zatrzymań w sumie ponad 30 osób. podejrzanych m.in. o rzucanie w policyjne radiowozy i funkcjonariuszy oraz bar (obecnie już zamknięty) kamieniami, petardami i butelkami, ustalono też domniemanego sprawcę podpalenia mieszkania cudzoziemca zatrudnionego w barze z kebabem. Wszyscy staną przed sądem; większość chce dobrowolnie poddać się karze.
Już na początku lutego bieżącego roku obrona składała wniosek o zwolnienie z aresztu Algierczyka. Wówczas jednak sędzia okręgowy uznał, że Sąd Rejonowy w Ełku prawidłowo zastosował przepisy dotyczące tymczasowego aresztu i wziął pod uwagę zebrane dowody, które wskazują na prawdopodobieństwo popełnienia przez oskarżonego przestępstwa dużej miary. Dlatego nie został on wtedy wypuszczony z aresztu.
Przypomnijmy, iż jest to kolejny podejrzany o poważne przestępstwo obcokrajowiec, który w ostatnim czasie opuszcza areszt. Kilka tygodni temu Sąd Okręgowy w Białymstoku warunkowo uchylił areszt wobec czterech Czeczenów oskarżonych o wspieranie tzw. Państwa Islamskiego i udzielenie pomocy rannemu bojownikowi ISIS.
Adam Białous