9 kwietnia 2014

Film „Noe” Darrena Aronofsky’ego wzbudza liczne kontrowersje. Zarzuca mu się nadmierną koncentrację na kwestii środowiska naturalnego, marną wartość artystyczną i zniekształcanie przekazu biblijnego. Tymczasem niektórzy dostrzegają w Hollywoodzkiej produkcji motywy gnostyckie i antychrześcijańskie.

 

Zdaniem dr Briana Matsona w filmie „Noe” istnieje wiele elementów gnostyckich. Naukowiec zwraca uwagę, że zarówno zwolennicy jak i krytycy filmu skupiają się na sprawach pobocznych, takich jak dyskusja nad wiernością tekstowi biblijnemu. Tymczasem reżyser Aronofsky nie miał zamiaru trzymać się wiernie litery ani ducha chrześcijańskich Pism i wcale tego nie ukrywał. Film nigdy nie był reklamowany jako przedstawienie biblijnej historii. Jednak problemem filmu jest coś znacznie głębszego niż luźne potraktowanie chrześcijańskiego Objawienia, które dałoby się jeszcze wytłumaczyć celami artystycznymi. Zdaniem Mattsona film jest promocją wrogiej chrześcijaństwu doktryny – a konkretnie gnostycyzmu.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Mattson podaje kilka przykładów w których film przybiera postać gnostycką. Jednym z nich jest przedstawienie Adama i Ewy w stanie przed grzechem pierworodnym jako istot bezcielesnych. Jest to twierdzenie obecne zarówno w doktrynie starożytnej sekty orfików, którą zwalczał św. Ireneusz z Lyonu, jak i w żydowskiej kabale. Nie jest to pierwszy raz, gdy wątek kabaliczny pojawia się w twórczości Aronofsky’ego. Jego pierwszym pełnometrażowym film było „Pi” – produkcja opisująca działania matematyka dopatrującego się tajemnego sensu liczby π.

 

Bóg-Stwórca świata materialnego jest przedstawiony w „Noe” jako zła istota, co również bliskie jest twierdzeniom gnostyckim. Ów „zły” Stwórca – utożsamiany z Bogiem Starego Testamentu – broni Adamowi i Ewie dostępu do drzewa poznania dobra i zła, które jest źródłem prawdziwej wiedzy. Antychrześcijańskie wątki w filmie „Noe” zauważył też Michael Snyder na prisonplanet.com. Spostrzegł, że w filmie upadłe anioły przedstawione są jako dobre istoty, a sam Noe zamiast być przykładem prawości jest przedstawiony jako „psychopatyczny maniak, który nienawidzi ludzkości i chce zabić nienarodzoną wnuczkę, jeśli okaże się dziewczynką”. Synder cytuje też samego reżysera, który powiedział, że zamierzał stworzyć najmniej biblijny film wszechczasów.

 

 

Źródła: drbrianmattson.com/ prisonplanet.com

Mjend

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 301 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram