Izraelska policja podejrzewa żydowskich ekstremistów o zbezczeszczenie katolickiego klasztoru trapistów w Latrun pod Jerozolimą. Sprawcy podpalili drewniane drzwi monastyru i wymalowali na ścianach antychrześcijańskie napisy.
Na jednej ze ścian klasztoru napastnicy napisali w języku hebrajskim bluźniercze hasła obrażające Pana Naszego Jezusa Chrystusa. Wśród napisów znalazła się też nazwa nielegalnego żydowskiego osiedla na Zachodnim Brzegu – Migron. Jego mieszkańcy zostali usunięci w niedzielę przez izraelskie władze. Agencje informacyjne sugerują, że atak na klasztor mógł być zemstą za wysiedlenie 50 żydowskich rodzin.
Wesprzyj nas już teraz!
Izraelskie siły bezpieczeństwa spodziewają się kolejnych ataków ze strony samozwańczych bojówkarzy straży obywatelskiej. W przeszłości dochodziło już do tego typu aktów wymierzonych w świątynie i miejsca kultu. Bojówkarze domagają się usunięcia wszelkich nieżydowskich obiektów sakralnych.
Położony 15 kilometrów na zachód od Jerozolimy klasztor trapistów znajduje się przy ważnej strategicznie autostradzie łączącej Jerozolimę z Tel Awiwem.
Źródło: jpost.com