– Postępująca laicyzacja wynika nie tylko ze skandali ale może jeszcze bardziej z konsumpcyjnego stylu życia, z medialnej indoktrynacji czy wręcz z ateizujących zabiegów socjotechnicznych – wskazał bp Krzysztof Nitkiewicz 8 września w Janowie Lubelskim.
W sanktuarium Najświętszej Matki Bożej Łaskawej i Różańcowej odbył się doroczny odpust Maryjny połączony z dożynkami powiatowymi. Centralnym punktem uroczystości była Eucharystia, której przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. Koncelebrowali ją ks. kan. Tomasz Lis, proboszcz parafii oraz kapłani, którzy przybyli wraz ze swoimi parafianami
Hierarcha podkreślał w kazaniu, że zebrane plony są darem od Boga, który nabrał kształtów przy współpracy człowieka. Rolę zwornika pomiędzy wymiarem Boskim i ludzkim pełniła modlitwa oraz nadzieja pokładana w Bożej Opatrzności.
Wesprzyj nas już teraz!
– Zdarza się jednak, że obowiązki związane z pracą na polu, z prowadzeniem domu czy jakieś inne doraźne problemy, powodują osłabienie życia religijnego. Jeżdżąc po diecezji widzę czasami rolników pracujących na polu w dni świąteczne, inni zaniedbują uczestnictwo w niedzielnej Mszy św., bywa, że aprobują kaprys dziecka i wypisują je z lekcji religii. Wieś zmienia się podobnie jak miasto, choć trochę wolniej – mówił ordynariusz.
Zdaniem biskupa, w batalii przeciwko Bogu i człowiekowi, nie wystarczy sama pobożność albo przywiązanie do tradycji.
– One są piękne lecz mogą podzielić los ścierającego się złocenia. Co wtedy zostanie? Istota wiary tkwi w osobistej relacji z Chrystusem i tutaj Maryja jest dla nas najlepszą nauczycielką. Dlatego cieszę się moi drodzy, że przyszliście dzisiaj całymi rodzinami do janowskiego sanktuarium. Matko Boża Siewna, Matko dobrego początku, módl się za nami – podkreślał bp Krzysztof Nitkiewicz.
Źródło: KAI
TK