Dyrektor generalny Fundacji Billa i Melindy Gatesów (B&MGF), Mark Suzman odpowiedział na zarzuty dotyczące nieproporcjonalnych wpływów organizacji w międzynarodowych strukturach ds. zdrowia publicznego. Jak podkreślił obecny szef B&MGF, „filantropi” nie planują ograniczyć swojego zaangażowania, do czego zachęcają również poszczególne rządy.
„Nie przestaniemy wykorzystywać naszych wpływów wraz z naszymi zobowiązaniami finansowymi, aby szukać rozwiązań, które mogą uratować życie” – podkreślił Suzman. Jednocześnie wyraził opinię, że to nie prywatne organizacje, ale rządy powinny przewodzić kształtowaniu zdrowia publicznego na całym świecie.
„Ale tam, gdzie istnieje rozwiązanie, które może poprawić warunki życia i uratować życie, będziemy wytrwale je popierać. Nie przestaniemy wykorzystywać naszych wpływów wraz z naszymi zobowiązaniami finansowymi, aby szukać rozwiązań” – przekonywał.
Wesprzyj nas już teraz!
Fundacja Gatesów spotyka się z otwartą krytyką już nawet ze strony lewicowo-liberalnych mediów, dostrzegających jej nieproporcjonalny w odniesieniu do poszczególnych rządów wpływ na kształtowanie globalnej polityki zdrowotnej.
B&MGF jest drugim największym darczyńcą WHO. W tym roku fundacja wyda również na działania „prozdrowotne” rekordową kwotę w wysokości 8,3 miliarda dolarów. Sam Gates zapowiedział przekazanie w ciągu kilku najbliższych lat z prywatnej kieszeni 20 miliardów dolarów na osiągnięcie zdrowotnych celów zrównoważonego rozwoju do 2030 r.
Jak wykazało śledztwo dziennikarzy POLITICO i Die Welt, Fundacja Gatesów zdobyła również nieporównywalny wpływ na kontrolę odpowiedzi na pandemię COVID-19. Wraz z podmiotami CEPI (Koalicja na rzecz Innowacji w Zakresie Gotowości Epidemicznej), sojuszem szczepionkowym GAVI oraz funduszem inwestycyjnym Wellcome Trust, wydała na walkę z pandemią oficjalnie ponad 10 miliardów dolarów. Prawie tyle samo, co administracja USA na zwalczanie COVID-19 w samych Stanach Zjednoczonych.
Część z tych pieniędzy posłużyła lobbingowi politycznemu, przekonując ekspertów ds. zdrowia publicznego poszczególnych krajów do przyjęcia proponowanej strategii. Co ciekawe, wielu z nich jak np. dr Anthony Fauci lub dyrektor generalny WHO, Tedros Adhanom Ghebreyesus przewinęło się wcześniej przez struktury organizacji Gatesów lub korzystało z jego grantów.
Natomiast do samego terminu „ratowanie życia”, powtarzanego jak mantra w wystąpieniach medialnych przedstawicieli Fundacji Gatesów, trzeba podchodzić z odpowiednim dystansem. Pozytywnych aspektów masowej akcji szczepień nie należy przedstawiać w oderwaniu od innych elementów narzuconej strategii w postaci polityk izolacyjnych, powodujących gigantyczne straty ekonomiczne i zgony nadmiarowe przewyższające ofiary samego wirusa SARS-CoV-2.
W brytyjskich i amerykańskich mediach głównego nurtu coraz częściej pojawiają się również pytania o bezpieczeństwo dopuszczonych warunkowo preparatów przeciw COVID-19, łączonych z obserwowaną falą chorób serca.
Źródło: next.gazeta.pl / Twitter.com
PR
Przedpremierowy dostęp do serialu “Władcy świata”! Sprawdź jak go uzyskać!
Refleksja czy oczekiwanie na dyrektywy? Rząd w Warszawie wobec epidemii grypy