12 listopada 2023

Ks. prof. Robert Skrzypczak: Jezus jest Mesjaszem i Oblubieńcem, a ostatnia wieczerza jest ucztą weselną Nowego Przymierza

(Ks. Robert Skrzypczak)

„Jezus podczas ostatniej wieczerzy powiedział swoim uczniom, że odchodzi do domu Ojca przygotować im miejsce, lecz w jakimś bliżej nieokreślonym punkcie przyszłości wróci i zabierze ich ze sobą. Gdy weźmiemy pod uwagę, że Jezus jest Mesjaszem i Oblubieńcem, a Ostatnia Wieczerza jest ucztą weselną Nowego Przymierza, słowa te nabierają nowego znaczenia”, pisze na łamach tygodnika „Gość Niedzielny” ks. prof. Robert Skrzypczak.

Kapłan objaśnia tajniki „starożytnej tradycji żydowskiej”.

„Jednym z obowiązków oblubieńca było przygotowanie domu dla oblubienicy, tak aby po skonsumowaniu związku małżeńskiego mąż mógł zabrać ją od jej rodziny i sprowadzić do domu swego ojca, aby zamieszkała z nimi i stała się częścią jego rodziny. Jezus do tego porównania dodał wzmiankę o swym spóźnionym i nieoczekiwanym nadejściu. Dlatego też królestwo niebieskie podobne będzie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego”, czytamy.

Wesprzyj nas już teraz!

Dogmatyk przypomina również, że najważniejszą chwilą starożytnych wesel żydowskich było powitanie oblubieńca, który przybywał, aby zabrać do siebie oblubienicę.

„Kiedy oblubieniec wreszcie nadchodzi, jest bardzo surowy dla pięciu panien, którym zabrakło oliwy. Nie chodzi tu bowiem o zwykłe przyjęcie weselne, zwykłego oblubieńca i zwykłe panny. Chodzi o niespodziewane nadejście Mesjasza w czasie sądu ostatecznego. Panny symbolizują dwa rodzaje ludzi: tych, którzy są duchowo przygotowani na sąd ostateczny, oraz tych, którzy nie są duchowo przygotowani. Pięć roztropnych panien bierze swoje lampy i wchodzi do radości wiecznego królestwa Bożego”, wyjaśnia ks. prof. Robert Skrzypczak.

 

Źródło: tygodnik „Gość Niedzielny”

 

„Głównym defektem takiej osoby nie jest grzech, ale odmowa przyznania się do niego”. Ks. Skrzypczak o współczesnych faryzeuszach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(9)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 251 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram