Do 30 czerwca 2025 r. zarejestrowani w Pakistanie afgańscy uchodźcy mieli obowiązek opuścić kraj. Teraz władze mogą aresztować i przymusowo deportować tych, którzy tego nie zrobili. Szacuje się, że aż 1,4 mln osób będzie chciało udać się do innych regionów, w tym do Europy.
Ponad 1,4 mln Afgańczyków posiada karty PoR (Proof of Registration) wydanych przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Od 1 lipca 2025 r. rząd Pakistanu rozpoczyna trzecią fazę ogólnokrajowej kampanii na rzecz wydalenia afgańskich uchodźców. Przeciwko tej polityce występują organizacje pozarządowe broniące praw człowieka i uchodźców. – Uchodźcy w Pakistanie nie mają alternatywy. Przeżywają niezwykle trudne dni – komentował Zohal Rad, członek grupy obrońców praw migrantów.
Część afgańskich uchodźców obawia się powrotu do swojego kraju, narzekając na ciągłą niestabilność gospodarczą i zagrożenie dla bezpieczeństwa. – Afgańczycy budowali tu swoje źródła utrzymania przez dziesięciolecia – twierdzi Malik Shinwari, Afgańczyk mieszkający w Pakistanie. – Nie można zniweczyć 45 lat pracy w ciągu sześciu miesięcy. Ci uchodźcy zasługują na czas, aby uporządkować swoje sprawy, zanim zostaną zmuszeni do wyjazdu – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Pakistańscy urzędnicy zaznaczają z kolei, że kwestia deportacji Afgańczyków to kwestia bezpieczeństwa narodowego.
Organizacje proimigranckie ostrzegają przed kolejnym kryzysem humanitarnym, jeśli Pakistańczycy rzeczywiście będą chcieli zrealizować swoje plany i dokonać masowego wydalenia uchodźców. – Przymusowy powrót może zagrozić życiu – ostrzega Forozan Azimi, członek Human Rights Activists Alliance. – W szczególności byli pracownicy służb bezpieczeństwa są narażeni na groźby przemocy lub zatrzymania po powrocie do kraju – dodaje.
W ciągu ostatnich dwóch lat, odkąd została wdrożona polityka pozbywania się afgańskich uchodźców, władze deportowały ponad 1 mln osób. Operacja przebiegała etapami, a deportacje przyspieszyły w ostatnich miesiącach.
Talibowie twierdzą, że są gotowi przyjąć i pomóc powracającym, jednak analitycy ekonomiczni wątpią w zdolność Afganistanu do przyjęcia tak dużej liczby powracających obywateli. Ani gospodarka ani usługi publiczne nie są na to gotowe.
Przymusowej deportacji Afgańczyków – ze względów bezpieczeństwa – dokonują także Irańczycy. Deportacje trwają od 2023 r., a w tym roku mają ulec zintensyfikowaniu.
Znaczna część migrantów afgańskich dociera do Europy właśnie z Pakistanu. Udają się oni głównie do Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii. Wzmożone akcje deportacyjne z Pakistanu i Iranu mogą spowodować, że jeszcze więcej Afgańczyków będzie próbowało przedostać się do Europy.
W pierwszej kolejności rząd Pakistanu pozbywał się nielegalnych przybyszy, wdrażając Plan Repatriacji Nielegalnych Cudzoziemców (IFRP). Plan dotyczył około 1,6 miliona nieudokumentowanych migrantów afgańskich i posiadaczy Karty Obywatela Afganistanu (ACC) w 2025 r.
Od września 2023 r., kiedy to rozpoczął się gwałtowny wzrost liczby deportacji, Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM) pomogła już ponad milionowi afgańskich migrantów powracających z Pakistanu i Iranu.
Ogłoszony w październiku 2023 r. IFRP ma na celu repatriację afgańskich migrantów z Pakistanu w trzech fazach. Pierwsza miała miejsce między wrześniem a grudniem 2023 r., a wtedy IOM miało pomóc wówczas ponad 400 tys. nieudokumentowanym uchodźcom afgańskim powracającym do kraju. Druga faz deportacji miała miejsce między 1 a 13 kwietnia 2025 r. IOM odnotowała gwałtowny wzrost liczby przymusowych powrotów, przy czym prawie 60 tys. osób przekroczyło granicę z Afganistanem przez punkty graniczne Torkham i Spin Boldak. Pomocy udzielono ponad 10 tys. osób. Trzecia faza miałaby się rozpocząć od 1 lipca br., chyba że władze przesuną nieco ten termin, aby pozwolić legalnym Afgańczykom przed wyjazdem uporządkować swoje sprawy związane np. ze sprzedażą nieruchomości czy biznesów.
W sumie między wrześniem 2023 r. a kwietniem 2025 r. ponad 2,43 miliona nieudokumentowanych afgańskich migrantów powróciło z Pakistanu i Iranu do swojego kraju. Ponad połowa – bo aż 54 procent – została przymusowo odesłana.
IOM agencja apeluje do wspólnoty międzynarodowej o natychmiastową pomoc. Agencja prowadzi osiem ośrodków recepcyjnych i tranzytowych w prowincjach Herat, Nimroz, Kandahar i Nangarhar, gdzie osoby powracające otrzymują żywność, tymczasowe schronienie, opiekę zdrowotną i pomoc transportową.
Źródło: amu.tv, afghanistan.iom.int
AS