Nawet 1 mln euro może otrzymać holenderski hodowca, który zdecyduje się na likwidację hodowli bydła. To kolejna próba zamachu na tamtejsze rolnictwo, dokonywanego pod pretekstem walki ze zmianami klimatu. Kilka lat temu, zaproponowana przez rząd Marko Ruttego reforma rolnictwa spotkała się z masowymi protestami.
Holenderski program LBV oferuje rolnikom rekompensaty za likwidację hodowli bydła. Program ma na celu zmniejszenie emisji azotu. Inicjatywa ma pochłonąć 1,47 miliardów euro. Rolnicy mogą ubiegać się o dotacje bezpośrednie w zamian za rezygnację z hodowli. W zamian muszą się jednak zobowiązać do niewznawiania tego typu działalności w żadnym z krajów Unii Europejskiej.
Do tej pory na zakończenie działalności zdecydowało się 450 hodowców.
Wesprzyj nas już teraz!
Walka z rolnictwem trwa w Holandii co najmniej od 2019 r. Poprzedni rząd chciał zredukować emisję azotu poprzez usunięcie ok. 30 proc. działalności sektora. Wówczas na ulice wyszło tysiące przedstawicieli branży, co powstrzymało wprowadzenia drastycznego prawa.
Jak się okazuje, rozwiązania zaproponowane wówczas przez premiera Marko Ruttego cały czas pozostają w mocy – chodzi o praktyczną likwidację sektora rolniczego w kraju. Zmienia się tylko metoda.
Źródło: wp.pl
PR