Według najnowszych danych wzrasta odsetek osób niewierzących: od 8% w 2019 roku do 14% obecnie. Powolne odchodzenie od praktyk religijnych – wedle deklaracji badanych – jest wynikiem krytyki duchowieństwa i postrzegania Kościoła jako instytucji angażującej się w życie polityczne.
Największy odsetek osób deklarujących brak przynależności do jakiegokolwiek wyznania stanowią osoby w wieku 18-24 lata (15%), mieszkańcy dużych miast (20%) oraz osoby z wyższym wykształceniem (14%), a także osoby o poglądach lewicowych (19%) i osoby nie biorące udziału w praktykach religijnych (30%). Wynika to z postrzegania Kościoła jako instytucji głoszącej nieaktualne treści, co prowadzi z kolei do utraty zainteresowań.
Powolne odchodzenie od praktyk religijnych jest wynikiem krytyki duchowieństwa i postrzegania Kościoła jako instytucji angażującej się w życie polityczne. To powody dla których – wedle respondentów – religijność Polaków nieznacznie osłabła.
Według statystyk w dekadzie 2009-2019 odsetek praktykujących regularnie spadał z 50% do 45%. W roku 2020 zmniejszył się już do 39%. W latach 2021–2023 wynosił 36%-37%, a obecnie spadł do poziomu 34%.
Beata Tomasiuk