W ocenie politologa prof. UW Tomasza Słomki, niekwestionowanym politycznym zwycięzcą mijającego roku jest prezydent Karol Nawrocki. Do największych porażek, politolog zaliczył z kolei wyniki Rafała Trzaskowskiego i Szymona Hołowni. W zestawieniu znaleźli się również premier Donald Tusk, szef MSZ Radosław Sikorski, marszałek sejmu Włodzimierz Czarzasty oraz lider Konfederacji Korony Polskiej, Grzegorz Braun.
W przedwyborczych sondażach mało kto wróżył Nawrockiemu sukces. Tymczasem raczej słabo rozpoznawalny medialnie były dyrektor IPN nie tylko zwyciężył, ale zdaniem politologa potrafił zbudować wizerunek silnego, sprawczego przywódcy zdolnego skonsolidować obóz prawicowy. – Do tej pory mu się to udaje – przyznał Słomka.
Jednocześnie Nawrocki nie ogranicza się wyłącznie do roli hamulcowego szkodliwej polityki obecnego obozu władzy, ale buduje silne zaplecze polityczne. Do przykładów takiej działalności należy chociażby wyjście z propozycją objęcia patronatu nad tzw. Paktem Senackim, zrzeszającym PiS, Konfederację i KPP.
Wesprzyj nas już teraz!
Na drugim miejscu w swoim zestawieniu prof. Słomka umiejscowił Donalda Tuska. Mimo porażki faworyzowanego przez niego kandydata w wyborach prezydenckich, premier rządu wciąż potrafi konsolidować swój elektorat, a KO zyskuje w sondażach. W ocenie politologa Tusk „radzi sobie” w warunkach trudnej koalicji i silnej opozycji.
Wśród zwycięzców politycznych 2025 r. prof. Słomka wymienił jeszcze „wracającego z politycznej emerytury” Włodzimierza Czarzastego oraz restaurowanego na stanowisko szefa MSZ Radosławia Sikorskiego. Do największych wygranych mijającego roku należy jeszcze zaliczyć w ocenie politologa Grzegorza Brauna. Lider KPP wyszedł wreszcie z roli „izolowanego i lekceważonego”, stając się realnym graczem, kreującym prawą – jak określił badacz – „faszyzującą” stroną sceny politycznej.
– Braun wypełnił pewną lukę polityczną, co zapewniło mu widoczne, silne i wciąż rosnące poparcie zarówno w wyborach prezydenckich, jak i ostatnich sondażach – powiedział Słomka.
Wśród największych przegranych 2025 r. znaleźli się Rafał Trzaskowski oraz Szymon Hołownia. Trzaskowski, przegrywając po raz kolejny wybory prezydenckie, dysponując dużo lepszą pozycją wyjściową i wsparciem lewicowo-liberalnych mediów, po raz kolejny udowodnił, że jest politykiem, który nie spełnia pokładanym w nich oczekiwań.
Podobnie Hołownia, który roztrwonił resztki poparcia z jesieni 2023 r. i z obiecującego lidera liczących na świeżość w polityce, odbił się od twardej sejmowej rzeczywistości. Obecnie zaś pozostaje politykiem bez wizji i określonego celu.
– Hołownia, odbijając się od ściany do ściany, raz chce być funkcjonariuszem ONZ-u, raz wicemarszałkiem Sejmu, innym razem upiera się, że może jednak pozostanie na stanowisku marszałka Sejmu. Tak naprawdę nie wiadomo, jaki cel polityczny miał Hołownia – wskazał Słomka.
Źródło: gazetaprawna.pl / PAP![]()
PR