5 maja 2023

Doktor Martyka o szczepieniach: pacjenci powinni mieć prawo wyboru

(Dr Zbigniew Martyka. Fot. Facebook / Warto Rozmawiać)

Każdy człowiek powinien sam rozważyć, czy dla niego bardziej niebezpieczne jest potencjalne ryzyko zachorowania i przebiegu choroby, czy potencjalne działania uboczne zastosowania danego medykamentu – mówi w prasowym wywiadzie doktor Zbigniew Martyka, internista i specjalista chorób zakaźnych.

 

Lekarz znany z konsekwentnej, niezależnej postawy podczas narzuconego przez państwo wielomiesięcznego przymusu sanitarnego, udzielił wywiadu „Naszemu Dziennikowi”. Wyraził między innymi klarowne stanowisko dotyczące szczepień covidowych dla najmłodszych.

Wesprzyj nas już teraz!

– Najnowsze badania nie pozostawiają złudzeń, że ryzyko ciężkiego zachorowania dzieci jest praktycznie zerowe. Dlatego uważam, że prowadzenie akcji szczepień w tej grupie populacyjnej jest niezrozumiałe. Tym bardziej w świetle dowodów wskazujących jednoznacznie, że tych działań ubocznych szczepionek przeciwko COVID-19 jest zbyt dużo, by podejmować ryzyko z powodu choroby, która u dzieci nie może się źle skończyć – ostrzegł.

– I wiele krajów wycofało się ze szczepień dzieci. Nawet WHO nie rekomenduje tych szczepień. Jeżeli u nas ktoś proponuje szczepienia dzieci, dla mnie jest to skandaliczne – zaznaczył lekarz.

Jak zwrócił uwagę dr Martyka, tak zwane szczepionki przeciw covid-19 nie są wciąż w pełni przebadane, między innymi pod kątem zahamowania transmisji wirusa. Dla lekarza, wieloletniego praktyka, to bardzo znamienne, że tego typu badań w ogóle nie przeprowadzono a producent domagał się utajnienia protokołu o działaniach ubocznych na 75 lat.

Wiemy, że zanotowano ponad tysiąc różnych rodzajów działań niepożądanych, m.in. zapalenie mięśnia sercowego czy zakrzepicę. My sami obserwowaliśmy je u wielu pacjentów. Działań ubocznych po tej szczepionce łącznie z powikłaniami jest cztery razy więcej niż z powodu szczepień na wszystkie inne choroby na całym świecie w ciągu ostatnich dziesięciu lat. To nie są fakty, które można ignorować – podkreślił rozmówca ND.

W opinii doktora, preparaty promowane jako szczepionki powinno się traktować analogicznie jak  każdy inny medykament charakteryzujący się zarówno działaniem pozytywnym, jak i mający skutki negatywne. – Każdy człowiek powinien sam rozważyć, czy dla niego bardziej niebezpieczne jest potencjalne ryzyko zachorowania i przebiegu choroby, czy potencjalne działania uboczne zastosowania danego medykamentu. Należy pacjentowi dać możliwość wyboru, należy go o tym uczciwie poinformować, bo zatajanie takich informacji jest nieuczciwe – wskazał.

Doktor Martyka zaobserwował, że okres tzw. pandemii przyczynił się do znacznego regresu zaufania społecznego względem lekarzy. Ci niejednokrotnie wywierali presję na pacjentach aby przyjmowali zastrzyki przeciw covid, nawet mając wyraźne przeciwskazania ze względu na stan zdrowia.

Ucierpiała też niezależność medyków. – Dawniej mówiło się o sztuce lekarskiej, to znaczy opartej na wiedzy i na doświadczeniu. Każdy z lekarzy miał możliwość leczenia w oparciu o zdobytą wiedzę oraz o własne doświadczenie. Dzisiaj zastępuje się to schematami leczenia narzucanymi odgórnie, czyli że w przypadku danej choroby należy stosować wyłącznie jeden sposób leczenia. Niestety, jeżeli doświadczenie lekarza mówi, że to nie jest właściwe, że jego praktyka wskazuje na inne, lepsze w skutkach leczenie, opierające się na innych metodach, to nie wolno mu ich stosować, ponieważ przekracza zakres wytyczonych odgórnie działań – zauważył doświadczony specjalista od chorób zakaźnych.

Doktor Martyka zaakcentował szkodliwą działalność izb lekarskich, karzących niepokornych przedstawicieli branży medycznej za podejmowanie działań, które nakazuje im zdobyta wiedza, doświadczenie, a także sumienie. Niezależnym od wpływów różnych potężnych lobbies wytaczane są – niejednokrotnie z naruszeniem procedur prawnych – procesy skutkujące nawet pozbawieniem prawa do wykonywania zawodu.

 

Źródło: NaszDziennik.pl

RoM

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(7)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 135 368 zł cel: 300 000 zł
45%
wybierz kwotę:
Wspieram