– Jeszcze będziemy prosić, by Polacy albo Ukraińcy wrócili za kierownice taksówek w Polsce – powiedział w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl były taksówkarz z Trójmiasta.
„Imigranci zza Kaukazu przenikają do kraju i opanowują usługi przewozu osób na aplikację. Z ich udziałem dochodzi potem do oszustw, kradzieży i gwałtów. Policja nieustannie ostrzega przed korzystaniem z usług przewozowych”, alarmuje serwis.
Problem jest naprawdę poważny. Tylko w roku 2021 kierowcy-imigranci taksówek Uber i Bolt 11 razy wywozili kobiety, które zamówiły u nich kurs, w odludne miejsce i tam je gwałcili bądź molestowali. Przez pierwszych 6 miesięcy roku 2022 policja odnotowała dziewięć takich przypadków. „Gwałtów może być kilkakrotnie więcej, ponieważ ofiary często ich nie zgłaszają”, czytamy.
Wesprzyj nas już teraz!
„Na 20 potwierdzonych przypadków sześciu sprawców to Gruzini, dwóch – Uzbecy, dwóch – Tadżycy, jeden to Algierczyk i jeden to obywatel Turkmenistanu. Narodowości pozostałych nie ustalono. Ofiary to Polki i kilka cudzoziemek. Najmłodsza ma 16 lat”, podkreślono.
W dalszej części tekstu portal PolskieRadio24.pl cytuje wypowiedzi jednego z taksówkarzy z Trójmiasta, który poprosił o pozostanie anonimowym.
– Po tym jak wielu obywateli Ukrainy, w tym taksówkarzy, wyjechało do swojego kraju na wojnę z Rosją w Polsce, ich miejsce zajęli imigranci zza Kaukazu. Problemy się spotęgowały. Jeszcze kilka lat temu przewoźnicy firm Bolt czy Uber bez odpowiednich uprawnień trzymali się daleko od postojów taksówek. Dzisiaj to polscy taksówkarze muszą się trzymać z dala od postojów. Jeśli zwrócisz im uwagę, od razu reagują agresywnie, a z nimi nie możesz podyskutować, wytłumaczyć im, że robią coś źle. Problemy rozwiązują za pomocą noża – opowiada kierowca.
Źródło: PolskieRadio24.pl
TK
„Wprowadzane na rynek preparaty nie są szczepionkami”. Szokujące ustalenia Jana Pospieszalskiego
Czy w najbliższy piątek można jeść mięso? Polscy biskupi wydali odpowiednie dekrety