8 lipca 2015

Irlandczycy chcieli wyrzucić kleryków z seminarium. Dlaczego? Bo byli „zbyt konserwatywni”!

(Klerycy jednego z amerykańskich seminariów duchownych podczas modlitwy. FOT. archives.jrn.columbia.edu)

Z Narodowego Seminarium w irlandzkim Maynooth wydalono kilku alumnów. Powodem był… „zbytni konserwatyzm”. Sprawa wywołała tak dużą kontrowersję, że zainterweniowali sami biskupi. Seminarzyści wrócą do formacji jeszcze tej jesieni.

 

Sprawa dotyczy sześciu alumnów, którym polecono „przemyśleć ich powołanie” i nie wracać po wakacjach do seminarium. Choć seminarium nie podało oficjalnie żadnej przyczyny takiego zalecenia, irlandzka prasa pisze otwarcie o negatywnej ocenie „nazbyt konserwatywnych” postaw kandydatów do święceń.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Kierujący seminarium ksiądz Hugh Connolly przekonuje, że cała sprawa jest zupełnie normalna i nie ma w niej niczego „nadzwyczajnego”. Przyczyną niechęci do dalszego kształcenia sześciu mężczyzn nie miał być wcale ich teologiczny konserwatyzm, ale potrzeba nabrania „właściwego doświadczenia”.

 

Jak podaje „Irish Catholic”, tłumaczenie to jest zupełnie niewiarygodne. Jeszcze w 2010 roku Ojciec Święty Benedykt XVI zalecił zbadanie funkcjonowania seminarium w Maynooth. Wychowankowi skarżyli się bowiem, że kierownictwo podchodzi bardzo niechętnie do osób o konserwatywnych poglądach i nie chce ich kształcić. Podawano wówczas, że zawieszano seminarzystów, którzy… chcieli klękać podczas konsekracji.


– Nie chodzi tylko o to, że jest teraz niewielu kandydatów; chodzi także o to, że wielu obecnych [kandydatów] jest chwiejnych, a niektórzy są o wiele bardziej tradycjonalistyczni, niż ci, którzy byli przed nimi – stwierdził w 2012 roku arcybiskup Dublina Diarmuid Martin. Arcybiskup ostrzegał ponadto, że istnieje „niebezpieczeństwo, iż przesadne przywiązanie do zewnętrznych tradycji może być znakiem strachliwości oraz ucieczką od zmienionej rzeczywistości: a to nie jest to, czego potrzebujemy”.

Równocześnie, irlandzki Kościół boryka się z działalnością grup modernistycznych duchownych dążących do „reformy” Kościoła znanej już z działalności Wir Sind Kirche. Progresiści byli szczególnie aktywni w trakcie kampanii przed referendum dotyczącym instytucjonalizacji „małżeństw” osób tej samej płci. Zachęcanie wiernych do głosowania na „tak” miewało miejsce nawet… w trakcie kazań.

 

„Zbyt konserwatywni” klerycy wrócą do seminarium. Ale czy na długo?

 

Źródło: „Irish Catholic”

pach

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 128 277 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram