13 stycznia 2023

Komu służy Unia Europejska? Niewyobrażalne zyski Niemiec

(Zdjęcie ilustracyjne, fot. MPD01605, CC BY-SA 2.0 , via Wikimedia Commons)

Choć RFN pozostaje największym płatnikiem netto do budżetu Unii Europejskiej, jednocześnie czerpie z przynależności do wspólnego rynku najwięcej korzyści. „Tylko w roku 2021 dzięki dostępowi do owego wspólnego rynku Niemcy zyskały aż ponad pięć razy więcej” – pisze Piotr Gabryel na łamach dorzeczy.pl

„Żadna europejska gospodarka nie czerpie takich korzyści z jednolitego rynku UE, jak gospodarka niemiecka” – publicysta cytuje oświadczenie rządu federalnego Niemiec. I jak zaznacza, „dzięki udziałowi w jednolitym rynku europejskim dochód każdego mieszkańca Niemiec jest większy aż o 1 tys. euro rocznie”.

„Wypada pogratulować im zarówno pomysłu stworzenia tego wehikułu, jak też zdecydowanego, stanowczego i konsekwentnego doprowadzenia do finału jego powstania, a później – i to bez chwili przerwy, bez chwili wytchnienia, ustawicznie – nieustannego udoskonalania go – tak, by właśnie Niemcom służył jak najlepiej. Wehikułu, którym jest oczywiście nasza słynna Unia Europejska” – ironizuje publicysta.

Wesprzyj nas już teraz!

Jednocześnie zauważa, że aby ktoś mógł zarobić, ktoś musi „pięciokrotnie” stracić. Tym kimś są głównie kraje z Europy Środkowej, w tym Polska.

W tym miejscu Gabryel przypomina artykuł zasiadającej w komitecie budżetowym Parlamentu Europejskiego europoseł Clotilde Armand. Z przedstawionego przez nią zestawienia niezbicie wynikało, że jeśli porównać – z jednej strony – roczny przypływ transferów netto z UE do danego państwa mierzony jako odsetek PKB (średnia za lata 2010-2015), a z drugiej strony – roczny odpływ z tego kraju zysków i innych dochodów majątkowych, także wyrażony jako odsetek PKB (średnia za lata 2010-2016), to straty ponoszone przez tzw. nowe państwa UE – na rzecz tzw. starych państw UE – są ogromne i oczywiste.

W przypadku Polski, w latach 2010-2015 co roku wpływała do naszej kasy z UE średnio równowartość nieco ponad 2 proc. naszego PKB, a wypływała równowartość nieco ponad 4 proc. PKB. Podobne straty odnotowywała Słowacja i Czechy, a jeszcze większe Węgry. „Te 2 proc. PKB tracone przez Polskę oznaczało wówczas – cztery lata temu – około 40 mld zł. Warto to wiedzieć, gratulując Niemcom ich przemyślności” – konkluduje smutno publicysta.

Źródło: dorzeczy.pl
PR

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(5)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 513 zł cel: 300 000 zł
45%
wybierz kwotę:
Wspieram