W przedsynodalnych raportach prawie wszystkich holenderskich diecezji wielokrotnie mówi się o „Kościele łączącym”, przeznaczonym dla wszystkich, Kościele który „nie wyklucza nikogo ze względu na płeć lub orientację seksualną”. Wierni z Niderlandów pragną rzekomo „Kościoła, który wyciąga rękę – zamiast uniesionego palca wskazującego – do wszystkich, także do katolików pozostających na marginesie Kościoła, rozwiedzionych i żyjących w ponownych związkach małżeńskich, lesbijek i homoseksualistów”.
Kościół katolicki w Niderlandach opublikował wyniki ankiety przeprowadzonej wśród wiernych dotyczącej oczekiwań niezbędnych reform. Stanowi to odpowiedź na prośbę papieża Franciszka skierowaną do wszystkich Kościołów lokalnych przed zaplanowanym na jesień 2023 zebraniem plenarnym Synodu Biskupów w Watykanie na temat synodalności, poinformowała niderlandzka gazeta „Nederlands Dagblad”.
Wyniki tej „fazy słuchania”, obejmującej wiele opinii indywidualnych i grupowych, podsumowało osiem holenderskich diecezji w 132-stronicowym raporcie. Według gazety, zostaną one teraz zebrane w jeden dokument, który będzie przesłany do Rzymu najpóźniej do 15 sierpnia i przedyskutowany wraz z głosami katolików z innych krajów europejskich.
Wesprzyj nas już teraz!
We wszystkich raportach wyraźnie wybija się wezwanie do „otwartej i gościnnej wspólnoty, w której każdy może wnieść swój wkład na zasadzie równości”. Często też pojawia się uwaga, że Kościół nie spełnia tego pragnienia. Raport archidiecezji Utrecht stwierdza na przykład, że „Kościół jako instytucja nie wywołuje bezpiecznych ani ciepłych uczuć, ale jest postrzegany jako sztywny, odległy i zamknięty w sobie”. Dominuje natomiast hierarchiczne podejście odgórne.
W raportach prawie wszystkich diecezji wielokrotnie mówi się o „Kościele łączącym, przeznaczonym dla wszystkich, który nie wyklucza nikogo ze względu na płeć lub orientację seksualną”. W związku z tym wierni pragną rzekomo „Kościoła, który wyciąga rękę – zamiast uniesionego palca wskazującego – do wszystkich, także do katolików pozostających na marginesie Kościoła, rozwiedzionych i żyjących w ponownych związkach małżeńskich, lesbijek i homoseksualistów”.
Wiele miejsca w raporcie zajmuje także rola kobiet w Kościele. „Dajcie więcej miejsca kobietom w duszpasterstwie”, domaga się diecezja Breda. A archidiecezja Utrecht podsumowuje dyskusję słowami: „Wielu uczestników ankiety opowiada się za otwartą posługą kościelną dla mężczyzn i kobiet, stanu wolnego i w związkach małżeńskich”. Jednakże, jak zauważa diecezja Haarlem-Amsterdam, nie ma pełnej jasności w kwestii święceń dla kobiet, ponieważ niektórzy uważają, że „oprócz często wyrażanego pragnienia dopuszczenia kobiet do posług należy zwrócić większą uwagę na to, co jest możliwe, a nie na to, co nie jest dozwolone”.
Publikacja wielu sprzecznych z Ewangelią roszczeń, które w zamyśle ich autorów mają zrewolucjonizować (czytaj: zdekatolicyzować) Kościół świadczy o wsparciu tamtejszej hierarchii dla heretyckich postulatów tak zwanej drogi synodalnej w Niemczech.
Źródła: KAI, PCh24.pl
RoM
