31 marca 2023

Kto powie „NIE” geo-inżynierii? Powstaje koalicja państw sprzeciwiających się „manipulowaniu klimatem”

(pixabay.com)

Po tym jak amerykański startup zaczął uwalniać cząsteczki siarki do atmosfery w meksykańskim stanie Baja California, władze kraju ogłosiły 28 marca br., że intensywnie pracują nad regulacjami, by zakazać eksperymentów geo-inżynierii słonecznej w kraju i będą naciskać na inne państwa, by wprowadziły podobne moratorium.

Luke Iseman, założyciel amerykańskiego startupu Make Sunsets pojechał kamperem do meksykańskiej Baja California i wypuścił dwa balony pogodowe zawierające dwutlenek siarki.

Jak tłumaczył, dwutlenek siarki odbija światło słoneczne i chłodzi atmosferę, przez co przyczynia się do oziębienia klimatu. Władze Meksyku wskazały, że naruszył ich suwerenność narodową i zagroził zdrowiu obywateli.

Wesprzyj nas już teraz!

Firma 39-letniego Isemana to nie jedyny startup zainteresowany przeprowadzeniem eksperymentów geo-inżynieryjnych w Meksyku i innych regionach świata. Decyzja rządu meksykańskiego zaniepokoiła firmy i naukowców, którzy chcą „manipulować” ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi w innych krajach. Zaskoczyła ich także zapowiedź, że władze Meksyku zamierzają zmobilizować inne państwa podczas tegorocznego szczytu klimatycznego w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, aby wprowadziły moratorium na badania i eksperymenty geo-inżynierii słonecznej.

„Poczyniono postępy… w celu przygotowania nowych przepisów i norm dotyczących geo-inżynierii, czyli opracowania oficjalnego meksykańskiego standardu, który zabroni takiej działalności na terytorium kraju” – poinformowało meksykańskie ministerstwo środowiska w pisemnym oświadczeniu dla agencji Reutera.

Tymczasem rosnąca liczba naukowców i decydentów wzywa do dalszych badań nad możliwościami manipulacji pogodą, wskazując, że dekarbonizacja świata nie wystarczy, by poradzić sobie ze „zmianami klimatu” i że mogą być potrzebne „dodatkowe innowacje”.

Swoje niezadowolenie z zapowiedzi władz meksykańskich wyraził m.in. Janos Pasztor, dyrektor Carnegie Climate Governance Initiative specjalizującej się w doradzaniu w zakresie zarządzania geo-inżynierią słoneczną i innymi technologiami mającymi zmieniać klimat.

Meksyk planuje odwołać się do Konwencji o różnorodności biologicznej, by możliwa była egzekucja prawa.

Strategia geo-inżynierii słonecznej, znana również jako zarządzanie promieniowaniem słonecznym polega na naśladowaniu naturalnego efektu chłodzenia w wyniku erupcji wulkanów. Chmury pyłu odbijają światło, tymczasowo obniżając temperaturę na określonym obszarze. Obecnie w eksperymentach wykorzystuje się samoloty lub balony do rozpraszania drobnych cząstek siarki w stratosferze.

W marcu 60 naukowców, w tym były klimatolog NASA, James Hansen podpisało list, domagając się kontynuacji kontrowersyjnych badań i eksperymentów.

The Degrees Initiative, organizacja pozarządowa z siedzibą w Wielkiej Brytanii, przyznała naukowcom z Chile, Indii, Nigerii i innych krajów prawie 1 mld dolarów na badania nad wpływem geo-inżynierii słonecznej na wzorce pogodowe, dziką przyrodę i lodowce.

Również Program Środowiskowy ONZ wskazał, że rozwiązania geo-inżynierii słonecznej mogłyby być wykorzystywane w celu obniżenia temperatury na świecie.

Jest też spora grupa naukowców, która sprzeciwia się eksperymentom, obawiając się, że ingerencje w atmosferę na dużą skalę mogą wywołać ekstremalne i nieprzewidywalne zmiany pogodowe, powodując poważne susze w niektórych miejscach, a w innych gwałtowne opady i powodzie, zakłócając produkcję żywności i w konsekwencji doprowadzając do głodu, niepokojów społecznych i wojen.

W 2021 r. szwedzki rząd nie zgodził się, by grupa naukowców z Harvarda rozpyliła pył węglanu wapnia do atmosfery w celu odchylenia promieniowania światła słonecznego. Tym razem rdzenni mieszkańcy Saami oskarżyli naukowców o brak szacunku dla „Matki Ziemi”.

Amerykanie mają ustawę o modyfikacji pogody, wymagającej każdorazowego zgłoszenia wszelkich podejmowanych działań zmierzających do spowodowania sztucznych zmian w składzie, zachowaniu lub dynamice atmosfery.

Prof. James Haywood, współautor niedawnego raportu ONZ na temat SAI (cząstek wstrzykiwanych do atmosfery, które miałyby obniżyć temperaturę) twierdzi, że eksperyment Make Sunsets nie był niebezpieczny, ponieważ ilość siarki rozpylonej w stratosferze była znikoma. Jednak wprowadzanie większych ilości siarki do atmosfery mogłoby zwiększyć ilość zimowych opadów deszczu w północnej Europie i zmniejszyć je w południowej Europie, szczególnie w Hiszpanii i Portugalii. Przy eksperymentach na dużą skalę nie uda się uniknąć skutków negatywnych.

Amerykański startup Making Sunsets, który przeprowadził eksperyment w obcym państwie „bez wcześniejszego powiadomienia i bez zgody rządu Meksyku oraz okolicznych społeczności”, już oferuje sprzedaż „kredytów chłodzących” na przyszłe loty balonem z większymi ilościami dwutlenku siarki po 10 dol. za sztukę. „Twoje fundusze zostaną wykorzystane do uwolnienia co najmniej 1 grama naszych „chmur” do stratosfery w Twoim imieniu, kompensując efekt ocieplenia powodowanego przez 1 tonę dwutlenku węgla przez jeden rok” – można przeczytać na stronie internetowej.

Jednej z najwcześniejszych udokumentowanych wzmianek o wykorzystaniu światła słonecznego do zmiany skutków zmian klimatycznych pojawiła się w 1965 roku.  W raporcie zatytułowanym „Przywracanie jakości naszego środowiska” naukowcy mówili o „celowym doprowadzeniu do wyrównawczych zmian klimatycznych”, w tym „zwiększenia albedo”.

Albedo to ułamek światła, który odbija powierzchnia. Jeśli odbija się całość, albedo jest równe 1. Jeśli odbija się 30%, albedo wynosi 0,3. Albedo powierzchni Ziemi (atmosfery, oceanu, powierzchni lądu) określa, ile napływającej energii słonecznej jest natychmiast odbijane w przestrzeń kosmiczną.

Rosnąca liczba naukowców i decydentów wzywa do dalszych badań nad geoinżynierią słoneczną, ponieważ sama dekarbonizacja nie wystarczy, by poradzić sobie z „katastrofą klimatyczną”.

Nawet Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) przyznał w swoim szóstym raporcie oceniającym, że istnieje wysokie ryzyko związane ze strategiami zarządzania promieniowaniem słonecznym (SRM), sadzenia drzew w miejscach nienaturalnych, niewłaściwie wdrożonej bioenergii itp.

Amerykańskie wojsko w zeszłym roku przeprowadziło ćwiczenia w celu przygotowania się na zagrożenia związane z manipulowaniem pogodą. Ćwiczyli zarządzanie napięciami, które miałyby zostać rozpętane przez geoinżynierię słoneczną.

 

Źródło: climatechnagenews.com, digitaljounral.com, reuters.com, makesunsets.com

AS

 

https://pch24.pl/naukowcy-z-mit-chca-przyciemnic-slonce-wczesniej-szlaki-na-tym-polu-przecieral-bill-gates/?swcfpc=1

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(7)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 413 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram