Jak informuje Polsat News, w weekend w jednym z łódzkich hosteli zatrzymano Irakijczyka. Wedle nieoficjalnych doniesień znalezione przy nim zapiski świadczą o planowaniu zamachu terrorystycznego. Mężczyzna miał mieć przy sobie materiały wybuchowe. Trwa przesłuchanie podejrzanego.
Mężczyznę – zgodnie z postanowieniem sądu rejonowego – aresztowano na co najmniej dwa miesiące. 48-latek przebywał w Polsce od kilku dni. Wcześniej mieszkał w Szwajcarii i Szwecji, skąd został wydalony. Co ciekawe, Polsat News podaje, że zatrzymany zna język polski.
Wesprzyj nas już teraz!
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego bada sprawę oraz to, czy ewentualny terrorysta mógł działać w grupie. Niektóre przesłanki wskazują, że Irakijczyk nie był sam. Ponadto najpewniej znaleziono przy nim materiały wybuchowe.
Obecnie mężczyzna jest przesłuchiwany, co stacji Polsat News potwierdziła lokalna prokuratura.
Od północy 20 lipca do 1 sierpnia włącznie obowiązuje na terenie całej Rzeczpospolitej stopień alarmowy ALFA. Ponadto w sieci władze wprowadziły stopień BRAVO. W ciągu ostatnich kilku dni na polskich granicach zatrzymano z różnych powodów 200 osób. Służby są w gotowości do działania.
ZOBACZ AKTUALNE DONIESIENIA W SPRAWIE
Źródło: polsatnews.pl
MWł