17 grudnia 2021

Prezydent Łukaszenka zmienia taktykę wobec granic UE. Akcja przerzutu imigrantów przeniesie się na Łotwę?

((Alaksandr Ryhorawicz Łukaszenka. FOT.:Kremlin.ru/CC BY )

Białoruski reżim od kilku dni zmniejsza ilość imigrantów próbujących przejść na Litwę i do Polski, za to przekierowuje ich na granicę z Łotwą. Dowodzący litewskimi pogranicznikami ostrzega, że sytuacja na granicy białorusko-łotewskiej jest „coraz poważniejsza”.

Według ostatniego raportu litewskiej Służby Ochrony Granicy Państwowej (VSAT) minionej doby udaremniono 75 prób przekroczenia granicy łotewsko-białoruskiej, we wtorek było ich 60, a w środę – 65. Wcześniej dochodziło najwyżej do 30 prób przekroczenia tej granicy w ciągu doby.

Rustamas Liubajevas, szef litewskich pograniczników, który jest w stałym kontakcie ze służbami łotewskimi, otrzymał od nich informacje, że Białorusini powoli przekierowują imigrantów z granicy z Polską i Litwą na granicę z Łotwą. – Sytuacja na łotewskiej granicy zaczyna być niepokojąca – ocenił Liubajevas w rozmowie z litewskim radiem publicznym LRT. Zaznaczył przy tym, że białoruski reżim „jest już zmęczony, przynajmniej jeśli chodzi o sytuację na granicy z Litwą i częściowo z Polską”.

Wesprzyj nas już teraz!

Od 10 sierpnia łotewska straż graniczna zatrzymała 3140 osób, które chciały nielegalnie przekroczyć granicę Łotwy z Białorusią. W związku z presją na tę władze w Rydze już 11 sierpnia wprowadziły stan wyjątkowy. Następnie został on przedłużony do 10 lutego. Od momentu wprowadzenia stanu wyjątkowego na granicy Łotwa wpuściła 93 imigrantów ze względów humanitarnych. Od początku roku na Łotwie zatrzymano 445 obcokrajowców, którym udało się nielegalnie przekroczyć granicę.

Od 30 sierpnia do 3 października Łotwa przeprowadziła duże ćwiczenia całego systemu obrony kraju, „Namejs 2021”, z udziałem ok. 8500 żołnierzy, czyli 60 procent personelu sił zbrojnych tego kraju. Od początku listopada tego roku Łotwa kontynuuje cykl ćwiczeń wojskowych w pobliżu białoruskiej granicy.  Ponadto od 13 listopada do 12 grudnia w Łatgalii trwały niezapowiedziane ćwiczenia sił Zemessardze, w których uczestniczyło 3 tysiecy żołnierzy ze wszystkich czterech brygad tej formacji. To reakcja na eskalację kryzysu przez Białoruś i demonstracja zdolności wsparcia wschodniej granicy w Łatgalii, postrzeganej jako wrażliwy obszar w kontekście zagrożeń hybrydowych.

Regularne siły zbrojne Litwy, Łotwy i Estonii dysponują zbyt małymi zasobami kadrowo-materiałowymi, by na większą skalę wspierać straż graniczną i policję w ochronie granic. Równolegle pomagają one służbie zdrowia przy epidemii COVID-19 oraz kontynuują rutynowy cykl ćwiczeń wojskowych i udział w operacjach zagranicznych. Wzmocnienie granicy byłoby możliwe poprzez większe zaangażowanie wojsk obrony terytorialnej i rezerwistów. W grudniu Łotwa i Estonia zorganizowały niezapowiedziane ćwiczenia tych sił w regionach granicznych, sygnalizując gotowość do szybkiego rozwinięcia wojskowej operacji ochrony granic w razie potrzeby.

Jeszcze na początku października na Łotwie panowało przekonanie, że dzięki łagodniejszej polityce łotewskiego rządu prowadzonej wobec reżimu Łukaszenki, udało się tam zażegnać kryzys imigracyjny. Jak się obecnie okazuje, taka polityka nie przynosi oczekiwanych skutków. 

Źródła: belsat.eu / rp.pl / osw.waw.pl

Adam Białous

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(2)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 139 569 zł cel: 300 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram