18 lipca 2022

Migranci próbują przekraczać mur na granicy z Białorusią. Służby wyposażają ich w drabiny i szlifierki

(fot. Michal Kosc / Forum)

Białoruskie służby nie zaprzestają prób przerzucania bliskowschodnich migrantów przez granicę z Polską. Według najnowszych doniesień, podanych przez rzecznik Straży Granicznej, Annę Michalską, cudzoziemcy otrzymują od pograniczników Łukaszenki komplety narzędzi, mające umożliwić im przebycie utworzonego przez stronę Polską ogrodzenia.

W rozmowie z Polską Agencją Prasową porucznik Anna Michalska mówiła o zarejestrowanych na nagraniach przypadkach przedostawania się przybyszów na terytorium RP przez mur zbudowany na granicy z Białorusią. – Tak, są to młodzi mężczyźni. Udawało im się przechodzić przez przęsła, ale tam gdzie nie ma jeszcze concertiny – wyjaśniała rzecznik Straży Granicznej.

Jak dodała przedstawicielka formacji, cudzoziemcy, podejmujący próbę sforsowania umocnienia, są odpowiednio przygotowywani przez białoruskie służby. – To osoby dobrze przygotowane i zdeterminowane, wyposażone przez służby białoruskie w specjalne rękawiczki antypoślizgowe, drabiny teleskopowe, szlifierki. Nielegalne migracja jest doskonale zorganizowana przez stronę białoruską – relacjonowała por. Michalska.

Wesprzyj nas już teraz!

Według rzecznik SG „strona białoruska zauważyła, że zapora jest skuteczną metodą ochrony granic”. – Na razie gotowa jest bariera fizyczna, której powstanie już przynosi efekty, ale dla nas najważniejsza będzie elektronika, kamery, czujniki ruchu – dodała.

Budowa zapory fizycznej na 187-kilometrowym odcinku granicy polsko-białoruskiej dobiega końca. Wstępnie miała się zakończyć do 30 czerwca, jednak później informowano, że na 7 km prace potrwają do połowy lipca. W miniony piątek por. Michalska przekazała, że na dokończenie wciąż czeka dwukilometrowy odcinek. Wykonawca deklaruje, że ukończy je do 23 lipca.

Oprócz pięciometrowej zapory fizycznej ze stalowych przęseł, na granicy z Białorusią powstaje bariera elektroniczna, która zabezpieczy łącznie 202 km. Ma być gotowa do połowy września. Będzie miała kilka linii detekcji: kabel na zaporze, pod gruntem (aby wykrywać drgania) oraz system wizyjny na słupach ustawianych co 100 metrów wzdłuż linii granicy. Złożą się niego kamery dzienne i termowizyjne w systemie podczerwieni.

Koszt zapory fizycznej i elektronicznej to razem 1,6 mld złotych.

(PAP)/ oprac. FA

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 624 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram