26 listopada 2021

Prof. Peter Kwasniewski w PCh24TV o liturgii i władzy Biskupa Rzymu

(Dr Peter Kwasniewski, fot. YouTube/EWTN)

„Ryt liturgiczny to przestrzeń rzeczywistości teologicznej, duchowych i moralnych implikacji Chleba Życia, tego, w co musimy wierzyć i co wyznawać, jak powinniśmy się zachowywać” – tłumaczył znany amerykański filozof i apologeta, prof. Peter Kwasniewski, w trakcie spotkania Klubu Polonia Christiana w Krakowie

W dyskusji, dotyczącej tego czy papież może radykalnie zmieniać liturgię, pojawiło się twierdzenie mówiące, że jeśli może zmienić materię z chleba zwykłego na niekwaszony, a także ograniczyć przyjmowanie Eucharystii do jednej postaci, to może wszystko. Chciałbym wytłumaczyć, dlaczego z takim twierdzeniem nie można się zgodzić. Nie istnieje żaden jednoznaczny dowód historyczny świadczący, że we wszystkich starożytnych liturgiach powszechnie wykorzystywano chleb kwaszony, aż w pewnym momencie papież tego zabronił, orzekając, że od tej pory wykorzystywany będzie wyłącznie chleb niekwaszony. Obszerny artykuł autorstwa o. Fernanda Cabrola, zaprezentowany na łamach „Dictionnaire d’archeologie chretienne et de liturgie”, w ogóle nie wspomina o takiej zmianie. Musimy uważać, by nie popaść w pułapkę powszechnego założenia, nieuzasadnionego w sferze liturgii, że w Kościele Wschodnim wszystko jest starsze niż w Kościele Zachodnim i nie podlega zmianom, a więc jeśli w Kościele Wschodnim używa się chleba kwaszonego, to jest to starszym i pierwotnym zwyczajem, który na Zachodzie zmieniono. Nie ma dowodów na poparcie twierdzenia mówiącego, że w tym zakresie wskutek papieskiej decyzji nastąpiła jakakolwiek zmiana – zauważył prof. Peter Kwasniewski.

Na użytek tej dyskusji załóżmy, że papież mógłby dokonać takiej zmiany dotyczącej materii sakramentu Eucharystii i że któryś następca św. Piotra takiej zmiany dokonał. Przyjmijmy, że na takiej samej zasadzie mógł udzielić zgody udzielanie Komunii pod obydwoma postaciami, dodać „Filioque” do Credo i wprowadzać dowolną liczbę takich zmian. Pojawia się tu pytanie, jakie to ma znaczenie i czego dowodzi? Gdyby udzielono mi konsekrowanego chleba kwaszonego, otrzymałbym realnie obecnego w nim Chrystusa, tak samo w przypadku chleba niekwaszonego. Oba rodzaje chleba są stosowne do konsekracji z różnych powodów. Przyjmując Eucharystię pod obydwoma postaciami, przyjmuję całego Chrystusa; tak samo, gdy przyjmuję Komunię wyłącznie pod postacią konsekrowanego chleba. To nie wpływa na istotę sakramentu, boski dar chleba życia nie cierpi wskutek jakiegokolwiek braku. Co do istoty, między obydwoma przypadkami nie istnieje żadna różnica – podkreślił autor wydanej właśnie w języku polskim książki pt. „Powrót do katolickiego dziedzictwa”.

Wesprzyj nas już teraz!

Obrządek liturgiczny to jednak znacznie więcej niż sakrament, który w sobie zawiera. Jak bowiem wszyscy dobrze wiemy, istnieją liturgie sakramentalne, jak np. Oficjum, które w Kościele od zawsze uważa się za bardzo ważne. Chcąc zrozumieć co jest słuszne, a co niesłuszne w kwestii obrządków, jeśli pragniemy „chleba prawdy”, musimy przyjrzeć się temu, w jaki sposób obrządki wyrażają prawdy wiary, jak wyrażają treści w wymiarze doktrynalnym i doksologicznym. Wyobraźmy sobie liturgię eucharystyczną, która po długotrwałym rozwoju osiągnęła doskonałość. Nie szczędzi słów chwały dla Trójcy Świętej i Wcielonego Słowa, często przywołuję wstawiennictwa Matki Bożej i świętych, wyraźnie stwierdza że Msza święta jest prawdziwą i właściwą ofiarą składaną na przebłaganie grzechów oraz za dobro żywych i umarłych; jej oracje wyrażają dogmaty wiary bez pominięć i onieśmielenia, mówią o zasługach, wstawiennictwie, cudach i objawieniach świętych, o oderwaniu od dóbr ziemskich i tęsknocie za tym, co wieczne; o walce z herezjami i schizmami, o nawróceniu niewierzących i konieczności powrotu do Kościoła katolickiego i niezafałszowanej prawdy, o Bożym gniewie wobec grzechu i możliwości wiecznego potępienia; w swoich czytaniach obrządek ten nie unika trudnych fragmentów Pisma Świętego, łącznie z przestrogą przed niegodną komunią z Ciałem Chrystusa; w końcu obrządek ten prezentuje ogromny szacunek względem Ołtarza, tabernakulum, relikwii, krzyża; nie szczędzi gestów adoracji wobec Najświętszego Sakramentu, i to nie tylko w momencie adoracji, lecz także w trakcie przygotowania do niej, jak i po konsekracji, w trakcie udzielania Komunii Świętej. Taki obrządek na wszystkie sposoby ukazywałby pełnię biblijnej, tradycyjnej doktryny katolickiej wiary, przemawiając do intelektu chrześcijanina i przygotowując jego duszę do godnego i owocnego przyjęcia Chrystusa. Wyobraźmy sobie inny obrządek eucharystyczny, pośpiesznie stworzony przez komitet bazujący na starych i nowych materiałach przefiltrowanych przez akademickie hipotezy i opierający się na założeniach odnośnie tego, czego ludzie potrzebuję w tym konkretnym okresie historycznym. Taka liturgia silnie redukowałaby wzmianki i gesty dotyczące Trójcy Świętej, Wcielenia, Matki Bożej i świętych. Redukowałaby liczbę świąt. Usuwałaby znaczną część języka dotyczącego ołtarza, ofiary i zadośćuczynienia, mówiąc zamiast tego o stole, posiłku, wspólnocie. Zachowywałaby jedynie niewielką część tradycyjnych oracji, wprowadzając modlitwy pomijające kwestie o zasadniczym znaczeniu ascetycznym i mistycznym, pomniejszając znaczenie doktryn typowo katolickich. Czytania pomyślane byłyby w sposób, który pozwala uniknąć trudnych fragmentów Pisma Świętego. Ograniczałby gesty czci i adoracji. Taki ryt nie prezentowałby w pełni biblijnej, tradycyjnej doktryny wiary. Ci, którzy uczestniczyliby w takiej liturgii, nie byliby właściwie pouczeni w zakresie wiary, ani też przygotowywani do właściwego, owocnego przyjmowania Komunii Świętej. Czy można byłoby zaprzeczyć, że przejście od pierwszej liturgii do drugiej, nawet jeśli obydwie są legalne, jest czymś o wiele bardziej drastycznym i znaczącym niż rzekome przejście od chleba kwaszonego do niekwaszonego? – wskazał Kwasniewski.

Zachęcamy do obejrzenia nagrania całej prelekcji:

Spotkanie Klubu „Polonia Christiana” z prof. Peterem Kwasniewskim oraz red. Pawłem Lisickim odbyło się 25 listopada w Krakowie.

Peter Kwasniewski ukończył Thomas Aquinas College w stanie Kalifornia oraz Katolicki Uniwersytet Ameryki, gdzie obronił doktorat z filozofii. Wykładał m.in. na franciszkańskim uniwersytecie w Steubenville, był jedną z osób zaangażowanych w powołanie nowej katolickiej uczelni w USA – w stanie Wyoming. Przez wiele lat zajmował się działalnością apologetyczną i publicystką, od roku 2018 koncentruje się głównie na działalności pisarskiej i dydaktyce. Publikował m.in. na łamach New Liturgical Movement, OnePeterFive, LifeSiteNews, Rorate Caeli, The Remnant i Catholic Family News.

W języku polskim ukazała się jego książka „Kryzys i odrodzenie. Tradycyjna liturgia łacińska a odnowa Kościoła”, a dzięki staraniom wydawnictwa Key4 polski czytelnik ma także możliwość poznania pracy pt. „Powrót do katolickiego dziedzictwa. Doskonałość i ponadczasowość tradycyjnej Mszy łacińskiej”.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(2)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 295 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram