8 sierpnia 2014

Idolka feministek, lewicy i liberalnych mediów Alicja Tysiąc, broni erotycznego przybytku uprzykrzającego życie mieszkańcom jednej z kamienic na warszawskiej Woli.

 

O Tysiąc stało się głośno po tym jak chciała poddać się aborcji, by nie popsuł się jej wzrok. Teraz pełniąca funkcje radnego stołecznego Alicja Tysiąc broni seksklubu ulokowanego w kamienicy na warszawskiej Woli.

Wesprzyj nas już teraz!

 

O tym co dzieje się w klubie, można przeczytać na jego stronie internetowej. „Organizowane są tam takie imprezy, jak Sex Party czy Bi Party (skierowana do mniejszości seksualnych)” oraz „dochodzi w nim do aktów seksualnych za przyzwoleniem wszystkich uczestników”.

 

Na obecność przybytku rozpusty skarżą się mieszkańcy kamienicy. „Ciągle słyszymy głośną muzykę, klienci wjeżdżają nocą na podwórko samochodami czy motorami, wychodzą na papierosa i głośno się zachowują. To nie był dobry pomysł, by klub zrobić w podwórku budynku, w którym mieszkają ludzie”.

 

Władze dzielnicy przygotowują się do rozwiązania umowy z klubem, tłumacząc się wprowadzeniem ich w błąd przez najemców. Obiekt znalazł jednak swojego obrońcę. Radna Tysiąc złożyła oświadczenie, że lokal użytkowy usytuowany bezpośrednio pod jej mieszkaniem nie zakłóca ciszy nocnej i nie stwarza innych uciążliwości.

 

 

Źródło: „Rzeczpospolita”

luk

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 144 527 zł cel: 300 000 zł
48%
wybierz kwotę:
Wspieram