26 kwietnia 2023

Unijny akt o cenzurze otrzymał pakiet przepisów wykonawczych. KE mówi o… „odpowiedzialności”

(Fot. Pixabay)

Komisja Europejska nie ustaje w staraniach na rzecz wyrugowania swobodnej debaty publicznej, a przede wszystkim wyrażania poglądów, które nie służą lewicowym, rasistowskim i powiązanym z przemysłem farmaceutycznym elitom. Nowe wytyczne mają za zadanie zaostrzenie cenzury w mediach społecznościowych oraz w serwisach usługowych.

KE ogłosiła ogłosiła we wtorek nowe wytyczne dotyczące cenzurowania treści uznanych za „mowę nienawiści” lub „dezinformację”. Stanowią one biurokratyczne wypełnienie tzw. Aktu o usługach cyfrowych i mają poddać surowej cenzurze 19 platform w terminie do 25 sierpnia.

Tzw. europejski komisarz ds. rynku wewnętrznego, Thierry Breton, mówił o tym środku przymusu, powołując się na wartości takie jak „odpowiedzialność” oraz nie stroniąc od buńczucznych deklaracji wymierzonych rzekomo w Big Tech. – Wielka skala wiąże się z wielką odpowiedzialnością. Nie będą mogli zachowywać się tak, jakby byli zbyt duzi, by się tym przejmować – oświadczył.

Wesprzyj nas już teraz!

Zmiany mają dotknąć nie tylko mediów społecznościowych, w których obywatele najczęściej wyrażają poglądy sprzeczne z oficjalnymi narracjami, ale nawet serwisów… handlowych. Platformy mają być włączone w tę akcję odgórnego, rządowego „moderowania treści” to Alibaba, AliExpress, Amazon, sklep za aplikacjami Apple, Bing, Booking.com, Facebook, Google Play, Google Maps, sama wyszukiwarka Google, Google Shopping, Instagram, LinkedIn, Pinterest, Snapchat, TikTok, Twitter, Wikipedia, YouTube i Zalando.

Cytowany Thierry Breton osobiście groził Elonowi Muskowi, że jeżeli nadal będzie sprzyjał wolności słowa na Twitterze, to aplikacja może zostać całkowicie zakazana w Unii Europejskiej. Swego czasu otwarcie popierał on również zablokowanie konta Donalda Trumpa.

Źródło: breitbart.com

FO

Co dalej z samowolą BigTech? Szef KRRiT: potrzebujemy narzędzi dyscyplinowania wielkich korporacji

LifeSiteNews: Podwójne standardy Big Tech. Marchewka dla lewicy, kij dla konserwatystów

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(9)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 157 050 zł cel: 300 000 zł
52%
wybierz kwotę:
Wspieram