29 grudnia 2015

W nowym nagraniu z cyklu „Max TV” opublikowanym na YouTube popularny dziennikarz Mariusz Max Kolonko ocenił trwający w Polsce polityczny konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego. Jego zdaniem „obrońcy demokracji” walczą tak naprawdę o zachowanie „koryta” i dotychczasowego życia w komitywie z reżimem, bo nie potrafią robić nic innego.

 

Max Kolonko w swoim programie z 27 grudnia w zabawny, ironiczny, ale też niezwykle trafny sposób zestawił manifestacje Komitetu Obrony Demokracji z komunistycznymi pochodami. Uderzającym jest fakt, że na nagraniach sprzed dekad jak i na tych aktualnych widać twarze popularnych aktorów popierających czy to ówczesny reżim czy współczesny lewicowo-liberalny mainstream.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zdaniem twórcy Max TV przeciw nowemu rządowi Prawa i Sprawiedliwości protestuje zbankrutowany establishment polityczny, liberalne media oraz kapitał zagraniczny i polski, zblatowany z reżimem. To właśnie te grupy zainteresowane są wznieceniem rewolucji przeciw legalnie wybranej władzy, która rządzi zaledwie kilka tygodni i nie sposób znaleźć konkretnych argumentów na dowód jej nieskuteczności.

 

Dziennikarz przyjrzał się genezie sporu o Trybunał. W jego opinii „politycy politykom zgotowali ten los”. Gdy w miejscu jego zamieszkania, Stanach Zjednoczonych, naród wybiera zarówno parlamentarzystów, głowę państwa i sędziów, w Polsce wola społeczna przekłada się jedynie na kształt władzy ustawodawczej i wykonawczej. Władzą sądowniczą zawiadują politycy. Taki jest kształt polskiego systemu, który został skrytykowany przez Maxa Kolonkę.

 

YouTuber nie ma jednak za złe Prawu i Sprawiedliwości, że dokonuje zmian. Przypomniał, że w czasach rządów Platformy Obywatelskiej władza sądownicza była posłuszna politykom i tuszowała skandale oraz afery. Jako przykład Kolonko przytoczył sprawę Amber Gold i syna Donalda Tuska.

 

Majstrowanie przy Trybunale Konstytucyjnym również rozpoczęła ekipa PO. Dokonała zmian w czasie nie mniejszym niż obecnie politycy PiSu. Na wiosnę 2015 roku przeprowadzono je w dwa tygodnie – przypomniał Kolonko. W jego opinii miało to na celu zabezpieczenie skompromitowanego środowiska politycznego przed poniesieniem konsekwencji swoich rządów. Gdy Prawo i Sprawiedliwość złożyło 42 poprawki do ustawy mające uratować Trybunał przed platformeskim upolitycznieniem, wszystkie zostały odrzucone. Wtedy jednak liberalni dziennikarze i dzisiejsi „obrońcy demokracji” nie krzyczeli o zamachu stanu. Zdaniem Maxa Kolonki wszystkim umoczonym w głównym nurcie ówczesne modyfikacje odpowiadały i nikt z zapartym tchem nie relacjonował wydarzeń. Dziś ci sami ludzie bez zastanowienia mówią o „zabraniu im demokracji”.

 

Mnie jest żal tych ludzi. Są to ludzie tak uzależnieni od władzy, że stają się jak narkomani uzależnieni od igły. Oni muszą mieć tę władzę po to żeby żyć. Oni muszą mieć tę władzę, żeby funkcjonować. Oni muszą mieć tę władzę, żeby mieć pieniądze. (…) Innymi słowy oni nie są w stanie stworzyć samodzielnie swojego życia inaczej niż przy pomocy władzy – stwierdził o liberalnych dziennikarzach Max Kolonko w komentarzu wypowiedzianym po zaprezentowaniu krzyków Tomasza Lisa na manifestacji KODu.  

 

W mojej ocenie tam nie ma mowy o żadnej demokracji. O czym wy mówicie?! O jakiej demokracji?! Wam zabrali koryto! – podsumował obrońców dotychczasowych układów Mariusz Max Kolonko. Dziennikarz wyraził także żal wobec ludzi zmanipulowanych przez media głównego nurtu, które wmówiły im, że obecny rząd dokonuje niebezpiecznych zmian i ludzie ci wierzą w płynący z telewizorów przekaz.

 

Źródło: Youtube.com

MWł

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram