Bloger Piotr Wielgucki, używający pseudonimu „Matka Kurka”, ujawnił uzasadnienie wyroku Sądu Rejonowego w Złotoryi w sprawie, którą wytoczył mu Jerzy Owsiak. Wielgucki oparł się na faktach, ujawnione przez niego informacje były prawdziwe. Sąd ocenił świadków występujących przeciwko blogerowi jako mało wiarygodnych.
Prywatny akt oskarżenia przeciwko „Matce Kurce” wniósł Jerzy Owsiak oraz Fundacja WOŚP. Postępowanie trwało rok i zakończyło się… wyrokiem miażdżącym dla Owsiaka i jego współpracowników.
Wesprzyj nas już teraz!
Sąd podkreślił, że informacje prezentowane przez blogera, na które nerwowo zareagował lider Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, były prawdziwe. Jak czytamy w ujawnionym uzasadnieniu, opierają się one o brzmienie statutu fundacji WOŚP, rzeczywiste wypowiedzi Jerzego Owsiaka i innych osób publicznych, opublikowane w mediach, sprawozdania finansowe fundacji WOŚP, informacje uzyskane od przedstawiciela handlowego Paradigm w korespondencji email. Niektóre zawarte w artykułach twierdzenia, dotyczące: kosztów organizacji tzw. finałów WOŚP, sposobu przeprowadzania zbiórki publicznej, Piotr Wielgucki oparł o fakty powszechnie znane, które w szczegółach wykazywał w toku procesu. Sąd podkreślił, że „twierdzenia Piotra Wielguckiego, zawarte w wymienionych publikacjach i objęte skargą oskarżycieli prywatnych, były prawdziwe”. Bloger prezentowane twierdzenia uzasadnił, wskazując m.in. sprawozdania finansowe WOŚP.
Miasto Warszawa – wbrew zapewnieniom Jerzego Owsiaka – poniosło koszty związane z organizacją finału Wielkiej Orkiestry w 2014 roku. Wielgucki wykazał przed sądem, że odsetki ze środków, pozyskiwanych w trakcie zbiórki do puszek, przeznaczane były na organizację Przystanku Woodstock. Okazało się, że Jerzy Owsiak przedstawiał sprzeczne zeznania co do spółki „Złoty Melon”, szczegółów działalności Fundacji WOŚP czy… własnych wypowiedzi. Wbrew wcześniejszym deklaracjom, nie dostarczył sądowi dokumentacji księgowej. Wątpliwości sądu wzbudziły także same zeznania składane przez główną księgową WOŚP.
Piotr Wielgucki udowodnił samo istnienie mechanizmu transakcji i umów w trójkącie podmiotów (fundacja WOŚP spółka ,,Złoty Melon” i firma „Mrówka Cała”), a nawet ta wątpliwa dokumentacja księgowa mechanizm ten potwierdzała, konieczne było ustalenie zakresu tego mechanizmu, a tym samym zasadności użytych przez oskarżonego w tym zakresie sformułowań, przez zażądanie dokumentacji księgowej w formie, która jednoznacznie udzieliłaby odpowiedzi co do kwot tych transakcji, a której sądowi odmówiono – czytamy w uzasadnieniu.
Źródło: kontrowersje.net
mat
