12 stycznia 2024

Dziecko przed telewizorem? Wśród negatywnych skutków m.in. zaburzenia integracji sensorycznej

(fot. sara, CC BY 2.0 , via Wikimedia Commons)

Oglądanie z dziećmi filmów na urządzeniach mobilnych, czy telewizorze, to popularna praktyka wśród wielu rodziców. Chwila skupienia na „bajeczce” gwarantuje dorosłym moment wytchnienia – na rozwój maluchów ma jednak zgubny wpływ. Jak donoszą badacze, u dzieci do drugiego roku życia, które oglądają telewizję, o 105 proc. zwiększa się prawdopodobieństwo pojawienia się niewłaściwej reakcji na bodźce. Każda dodatkowa godzina przed ekranem zwiększa ryzyko powstania zaburzeń.

Naukowcy po raz kolejny dowodzą, że oglądanie telewizji lub filmów na urządzeniach mobilnych jest bardzo szkodliwe dla małych dzieci. Teraz stwierdzono, że powoduje u nich m.in. zaburzenia integracji sensorycznej – czyli prawidłowego rozpoznawania bodźców takich jak dotyk, światło i dźwięk i poprawnego reagowania na nie.

Zaburzenia w tej materii oznaczają, że układ nerwowy w niewłaściwy sposób organizuje bodźce dostarczane przez zmysły. Może to dotyczyć informacji, które docierają do nas przez zmysły dotyku, wzroku, węchu, słuchu, smaku i równowagi.

Wesprzyj nas już teraz!

Specjaliści uważają, że u niemowląt i małych dzieci, które oglądają telewizję lub filmy wideo częściej występują nietypowe zachowania sensoryczne, np. brak zainteresowania zajęciami, poszukiwanie intensywniejszej stymulacji w otoczeniu lub rozdrażnienie pod wpływem głośnych dźwięków i jasnego światła. Pokazują to badania, których wyniki opublikowano w magazynie „JAMA Pediatrics” (10.1001/jamapediatrics.2023.5923).

Badacze z Kolegium Medycznego Uniwersytetu Drexela (USA) stwierdzili, że dzieci do drugiego roku życia, które spędzają czas przed telewizorem, są bardziej narażone na zaburzenia integracji sensorycznej. Często potrzebują mocniejszych wrażeń niż ich rówieśnicy nieznający telewizji, albo unikają silnych doznań. Niemowlaki sadzane przed telewizorem potrzebowały silniejszych impulsów dźwiękowych, świetlnych lub dotykowych, i wolniej reagowały na bodźce takie jak wołanie ich imienia lub ruch w otoczeniu.

Autorów badania interesowało, czy – i jak dużo – telewizji lub filmów DVD oglądały niemowlęta i małe dzieci w wieku 12, 18 i 24 miesięcy. Danych dostarczyło im m.in. Krajowe Badanie Dzieci (National Children’s Study), przeprowadzone na 1471 chłopcach i dziewczynkach w całych Stanach Zjednoczonych. W ankietach rodzicom rocznych dzieci zadano m.in. pytanie: „Czy pana/pani dziecko ogląda telewizję i/lub DVD?”, a opiekunom maluchów w wieku 18 i 24 miesięcy: „Ile godzin dziennie średnio pana/pani dziecko oglądało telewizję i/lub DVD w ciągu ostatnich 30 dni?”. Pytania dotyczyły tylko telewizji i DVD, a nie tabletów lub smartfonów, bo zadano je Amerykanom w latach 2011–2014.

Integrację sensoryczną oceniano za pomocą wypełnianego przez rodziców lub opiekunów Profilu Sensorycznego Dziecka (PSD), testu diagnozy funkcjonalnej określającej przetwarzanie bodźców sensorycznych. Badacze podzielili zachowania stwierdzone na podstawie testu na typowe, silne i słabe.

Na podstawie testu PSD określa się m.in. próg pobudzenia pod wpływem bodźca i reakcję na niego. Dzieci wrażliwe sensorycznie silnie reagują nawet na drobne bodźce, ale są wobec nich bierne. Maluchy, u których występuje obronność sensoryczna, również silnie reagują na drobne impulsy, ale ich unikają, odwracają się lub odsuwają. Są też dzieci, które zauważają dopiero silne bodźce, ale są wobec nich bierne i mało ruchliwe. Jeszcze inne potrzebują silnych bodźców i ich szukają, np. ciągle się przemieszczając, biegając i skacząc.

Wyniki badań wskazały, że u rocznych dzieci, które miały jakikolwiek kontakt z telewizorem, o 105 proc. rośnie prawdopodobieństwo pojawienia się silnych zamiast typowych zachowań sensorycznych. Każda dodatkowa godzina dziennie spędzona przed ekranem to o 23 proc. więcej możliwości, że silne zachowania sensoryczne wystąpią u półtorarocznych maluchów oraz tego, że później dzieci będą unikały wrażeń i będą miały niską wrażliwość na bodźce. Z kolei u dwulatków to prawdopodobieństwo wzrasta o 20 proc. z każdą godziną oglądania telewizji.

Autorzy opracowania uważają, że ich badanie uzupełnia listę niepokojących skutków związanych z czasem spędzonym przed ekranem u niemowląt i małych dzieci. Lekarze stwierdzają u maluchów oglądających telewizję albo filmy na tabletach lub smartfonach: opóźnienia językowe, zaburzenia ze spektrum autyzmu, problemy behawioralne, kłopoty ze snem, percepcją i rozwiązywaniem problemów.

– Negatywny wpływ oglądania telewizji na zdrowie może mieć jeszcze poważniejsze implikacje w przypadku dzieci z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej, deficytem uwagi i autyzmem, ponieważ u nich znacznie częściej występuje atypowe przetwarzanie sensoryczne – stwierdziła główna autorka badania, dr Karen Heffler z Wydziału Psychiatrii Kolegium Medycznego na Uniwersytecie Drexela (USA).

Według Child Mind Institute, amerykańskiej organizacji non-profit zajmującej się zdrowiem psychicznym dzieci, problemy z przetwarzaniem sensorycznym mogą sprawiać np., że dzieci drażni dotyk ubrania i gwałtownie albo apatycznie reagują na głośne dźwięki lub ostre światło. W niektórych wypadkach zaburzenia integracji sensorycznej mają minimalny wpływ na życie dziecka, w innych poważnie zakłócają jego codzienne funkcjonowanie i relacje z otoczeniem. Naukowcy podkreślają, że problemy sensoryczne mogą występować samodzielnie, ale czasami występują wraz z takimi chorobami, jak zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD), zaburzenie obsesyjno-kompulsywne (OCD) albo z zaburzeniami ze spektrum autyzmu.

Pediatrzy zalecają, by dzieci poniżej drugiego roku życia nie spędzały przed ekranem telewizora, tabletu lub smartfonu ani chwili, a maluchy w wieku od dwóch do pięciu lat oglądały telewizję lub filmy nie dłużej niż godzinę na dobę. Tymczasem z badań przeprowadzonych w 2022 r. w kilkunastu krajach świata wynika, że tylko jedna czwarta dzieci poniżej drugiego roku życia w ogóle nie ma kontaktu z ekranem, a ok. 35 proc. malców od dwóch do pięciu lat ogląda telewizję i materiały na urządzeniach mobilnych poniżej godziny dziennie. Jeszcze w 1997 r. w USA dzieci w wieku do dwóch lat spędzały średnio przed telewizorem 1 godzinę i 19 minut na dobę, w 2014 r. ten czas wydłużył się do 3 godzin i 3 minut, dziś – kiedy do powszechnego użytku weszły tablety i smartfony – szacuje się, że może sięgać nawet 5 godzin. Rodzice zwykle tłumaczą, że sadzają niemowlęta i małe dzieci przed ekranem, bo są zmęczeni albo nie potrafią znaleźć dla maluchów alternatywnych, niedrogich zajęć.

(PAP)/oprac. FA

pap logo

Bogna Białecka: smartfony nie są dla dzieci! Zacznijmy traktować je jak alkohol i inne substancje uzależniające

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 301 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram