Komisja Europejska z jednej strony dąży do obniżenia wieku wyborczego w całej UE do 16. roku życia, z drugiej naciska, by szkoły prowadziły kursy „krytycznego myślenia i polityki”, aby walczyć z dezinformacją i przygotować młodych ludzi „głosujących po raz pierwszy” do wzięcia udziału w wyborach.
„Promowanie edukacji medialnej to ważna, całoroczna inicjatywa, zarówno w trakcie, jak i poza okresami wyborczymi” – podkreśla KE, sugerując, że specjalne kursy powinny wejść na stałe do systemów oświaty we wszystkich krajach. Powinny nawet być priorytetem w celu odpowiedniego kształtowania opinii publicznej. „Szczególną uwagę i troskę należy poświęcić w tych kampaniach głosującym po raz pierwszy, zazwyczaj uczniom szkół średnich” – stwierdziła KE.
Ta inicjatywa wynika z Aktu o usługach cyfrowych (DSA), który został przyjęty w celu walki z „nielegalnymi treściami”, do których zalicza się na przykład sankcjonowaną ustawami w innych krajach UE tak zwaną dezinformację.
Wesprzyj nas już teraz!
Kursy mają być jednym z „narzędzi” walki z „nielegalnymi treściami” mającymi pomóc koordynatorom DSA w poszczególnych krajach w walce z „fałszywymi wiadomościami” w Unii Europejskiej.
Komisja poinformowała, że planuje rozpocząć wdrażanie programów edukacji medialnej. „Potencjalne punkty kontaktowe, do których można się zwrócić w tej sprawie, to krajowy przedstawiciel Grupy Ekspertów ds. Edukacji Medialnej Komisji oraz krajowy przedstawiciel Europejskiej Grupy Regulatorów Usług Audiowizualnych i jej następcy, Europejskiej Rady Usług Medialnych” – poinformowano.
Koordynatorzy usług cyfrowych (DSC), organy wyznaczone przez rządy w poszczególnych państwach UE są odpowiedzialni za sprawne egzekwowanie DSA, monitoring i prowadzenie kampanii edukacyjnych. Mają one umożliwić wyborcom „krytyczną ocenę informacji online, poruszanie się po złożonym krajobrazie medialnym i zrozumienie wpływu mediów społecznościowych na dyskurs publiczny”.
W sierpniu 2024 r. KE wydała również zestaw narzędzi skierowany do osób w wieku 15 lat i starszych, zawierający wskazówki dla nauczycieli i edukatorów, który miał pomóc w zwalczaniu mis-, mal- i dezinformacji w mediach społecznościowych. Określenia te używane są w celu de facto stworzenia systemu cenzury i ograniczenia wolności wyrażania opinii, teoretycznie gwarantowanych w krajowych konstytucjach i aktach międzynarodowych.
Młodzi bowiem mają nauczyć się, jak rozpoznać te kategoria informacji, stosując definicje robocze różnych tak zwanych ekspertów i aktywnie włączyć się w ich zwalczanie np. poprzez zgłaszanie domniemanych naruszeń odpowiednim podmiotom hostującym, udostępniającym treści w Internecie np. wyszukiwarkom, platformom mediów społecznościowych itp.
KE udostępnia na swojej platformie edukacyjnej materiały dla nauczycieli.
Teoretycznie, kompetencje edukacyjne pozostają w gestii państw członkowskich, ale jest to domena, którą szczegółowo chciałaby regulować KE.
Przemawiając na szczycie na rzecz demokracji w Kopenhadze w 2024 r. szefowa KE Ursula von der Leyen opisała dezinformację jako „wirusa”, który należy powstrzymać, zanim się rozprzestrzeni. „W miarę rozwoju technologii musimy budować odporność społeczeństwa na manipulację informacjami” – argumentowała, cytując badania sugerujące, że „pre-bunking”, czyli przedwczesne, zapobiegawcze rzekome ujawnienie dezinformacji – a jak się okazało w przypadku władz USA „pre-bunking” polegał na celowym wprowadzaniu w błąd opinii publicznej o mającej się pojawić rzekomej dezinformacji w danej kwestii – miałoby przeciwdziałać manipulacjom i miałoby być znacznie bardziej skuteczne niż obalanie dezinformacji po tym, jak już się zakorzeni.
– Jeśli myślisz o informacji jako o wirusie, to zamiast leczyć infekcję po jej rozprzestrzenieniu się, o wiele lepiej jest wcześniej zaszczepić ludzi przed nią – wyjaśniała von der Leyen.
Promowane kursy „krytycznego myślenia i polityki” wiążą się również z pomysłem popartym przez Parlament Europejski, by obniżyć wiek wyborczy do 16 lat we wszystkich państwach w celu „zharmonizowania wieku wyborczego w UE”.
Komisja pracuje także we współpracy z fundacjami George’a Sorosa nad Europejską Tarczą Demokracji, mająca zapewnić „integralność informacji” i „integralność wyborów”.
Źródło: brusselssignal.eu
AS
