4 lipca 2016

Amerykańskie władze podały liczbę ofiar dronów – zdaniem wielu organizacji liczba jest zaniżona

(By U.S. Air Force photo by Paul Ridgeway [Public domain], via Wikimedia Commons)

Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama ogłosił w ostatnich dniach liczbę ofiar cywilnych ataków dronów. Obejmują one także działania w strefach wolnych od oficjalnych akcji zbrojnych. Obrońcy praw człowieka zarzucają jednak rządowym danym niepełność i zaniżanie ofiar cywilnych. Jednak zdaniem przedstawicieli władz raporty organizacji niezależnych bazują na błędnych danych – rozprzestrzenianych choćby przez terrorystów.

 

W latach 2009-2015 wskutek działalności należących do amerykańskiej armii bezzałagowych pojazdów latających ginęli zarówno żołnierze, jak i cywile. Zgodnie z podanymi przez Obamę liczbami tych drugich było od 64 do 116. Z kolei w wyniku działań dronów zginęło od 2372 do 2581 żołnierzy.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Nie wiadomo z jakich krajów pochodzą ofiary. Ujawnione dane nie podają takich szczegółów. Panuje jednak przekonanie, że do ataków bezzałogowych maszyn doszło w Jemenie, Pakistanie, a także rozmaitych państwach afrykańskich.

 

Obrońcy praw człowieka z jednej strony wyrazili zadowolenie z decyzji Obamy, z drugiej jednak mówią o swoich wątpliwościach. Twierdzą m.in., że liczba cywilnych ofiar została przez władze zaniżona. Bureau of Investigative Journalism, New America Foundation, Long War Journal i The New America Foundation informują o 200 do nawet 1000 poległych cywilach.

 

Zdaniem Hiny Shamsi, dyrektor American Civil Liberties Union’s National Security Project, dane rządowe przeczą wszystkim szacunkom sporządzonym przez niezależne organizacje. Ich ujawnienie jest bardzo ograniczone i praktycznie bezwartościowe.

 

Jednak przedstawiciele władz tłumaczą się, że sporządzenie dokładnych szacunków było praktycznie niemożliwe i z tego też powodu podano przedział liczbowy, a nie dokładną liczbę ofiar. Pojawiło się nawet oskarżenie skierowane pod adresem organizacji pozarządowych o poleganie na nieprawdziwych informacjach pod wpływem dezinformacji szerzonej przez terrorystów.

 

Barack Obama wydał w piątek rozkaz podjęcia działań mających na celu uniknięcie kolejnych przypadków zabójstw cywili przez drony. Zgodnie z prezydenckim nakazem agencje rządowe „mają utrzymać i promować najlepsze praktyki redukujące prawdopodobieństwo ofiar cywilnych, podjąć adekwatne kroki do ich ograniczenia i  wyciągnąć wnioski z przeszłych operacji w celu poprawy ochrony ludności cywilnej”.

 

Ujawnienie danych przez administrację prezydencką miało na celu – zdaniem wysokich urzędników cytowanych przez Kevina Liptaka z CNN – instytucjonalizację procesu raportowania dla następnego prezydenta Stanów Zjednoczonych.

 

Militarne wykorzystanie dronów budzi w Stanach Zjednoczonych (i nie tylko) poważne kontrowersje etyczne. Samolot sterowany zdalnie z Ameryki może zabijać ludzi w odległych krajach świata. Jego bezzałogowy charakter sprzyja rozmyciu odpowiedzialności za ewentualne tragiczne skutki.

 

Źródło: edition.cnn.com

mjend



  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 143 967 zł cel: 300 000 zł
48%
wybierz kwotę:
Wspieram