22 czerwca 2012

Zakończenie obecnego roku szkolnego nastąpi niebawem. Wciąż istnieją ogromne obawy, jak będzie wyglądało nauczanie od września. Swoich obaw nie kryje Kościół katolicki, gdyż Ministerstwo Edukacji Narodowej wykreśliło nauczanie religii z ramowego planu nauczania i wpisało je w szkolny. Choć minister Krystyna Szumilas zapewnia, że rozporządzenie nic nie zmienia, nie zamierza ustąpić i wpisać religii, tam gdzie była do tej pory.

 

Podczas konferencji prasowej, która poprzedziła obrady Konferencji Episkopatu Polski, jej rzecznik ks. Józef Kloch przypominał, że zgodnie z rozporządzeniem religia i etyka nie znalazły się wśród przedmiotów obowiązkowych. – Ministerstwo twierdzi, że po rozporządzeniu nic nie zmieni się w statusie religii i etyki, jednak stanowisko strony kościelnej jest odmienne – tłumaczy.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Ks. Kloch podkreślił, że Kościół chciałby, aby rozporządzenie zostało znowelizowane i by znalazł się w nim jasny zapis, że katecheza znajduje się w ramowym programie nauczania. Ks. Kloch zaznaczył także, że prośba, aby pozostawić religię i etykę wśród przedmiotów obowiązkowych została już wyrażona w pismach Sekretarza Generalnego KEP do MEN.

 

W marcu ministerstwo zapewniło, że w sprawie nauczania religii w szkołach nic się nie zmieni. – Religia jest elementem bezpłatnego nauczania i dalej jest organizowana na tych samych zasadach jak była organizowana do tej pory – zapewniała wówczas minister edukacji Krystyna Szumilas.

 

Choć minęło kilka miesięcy i ks. bp Marek Mendyk kilka razy podejmował rozmowy z MEN na ten temat, nic się nie zmieniło. W najbliższych godzinach KEP, która obraduje we Wrocławiu, poda swoje stanowisko w tym temacie.

 

Źródło: wiara.pl

pam

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 295 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram