9 lipca 2024

Ksiądz zamordowany przez komunistów… Zostanie odsłonięta tablica ku pamięci ks. Sylwestra Zycha

(Ks. Sylwester Zych, fot. IPN)

Po wielu latach udało się wykonać pierwszy krok w stronę upamiętnienia zamordowanego przez komunistów ks. Sylwestra Zycha w miejscu jego śmierci. W Krynicy Morskiej zostanie odsłonięta tablica upamiętniająca kapłana.

11 lipca 1989 roku w Krynicy Morskiej został zamordowany ks. Sylwester Zych. Był kapelanem opozycji antykomunistycznej, więzionym i prześladowanym przez reżim. Ks. Sylwester Zych spodziewał się, że zostanie zabity: komunistyczne służby dawały mu to wyraźnie do zrozumienia…

W tym roku z okazji 35. rocznicy śmierci ks. Sylwestra Zycha w Krynicy Morskiej zostanie odsłonięta tablica pamiątkowa. O godzinie 15:00 odbędzie się Msza święta w kaplicy cmentarnej przy ul. Leśnej 12. Później, po krótkim wykładzie, o godzinie 16:30 nastąpi odsłonięcie tablicy, a na koniec zwiedzenie miejsc związanych z ostatnimi chwilami zamordowanego kapłana.

Wesprzyj nas już teraz!

Organizatorami akcji są oddolne organizacje patriotyczne: Elbląscy Patrioci, Wilk Morski Warzenko, Fundacja Wdzięczności Niepokornym im. ks. Sylwestra Zycha z Grodziska Mazowieckiego oraz Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych Okręg Pomorski, a wszystko w ramach inicjatywy Środowisko Patriotyczne Polski Północnej.

Portal PCh24.pl rozmawiał z głównym organizatorem akcji, Jackiem Gierwatowskim ze Stowarzyszenia Elbląscy Patrioci.
Jak powiedział, w Krynicy Morskiej nie było wcześniej żadnej formy upamiętnienia ks. Sylwestra Zycha. – Byłem przez kilka lat związany z Krynicą i pytałem ludzi, dlaczego nie ma żadnej formy upamiętnienia. Dowiedziałem się, że panuje jakaś obawa, niektórzy bali się zajmować tym tematem – stwierdził Jacek Gierwatowski.

Zacząłem od tego, że w każdą rocznicę umieszczałem zalaminowaną kartkę z informacją, że w tym mniej więcej miejscu zginął ks. Sylwester Zych zamordowany przez Służbę Bezpieczeństwa. Kartki były zrywane co dwa, trzy dni, ale ja regularnie zamieszczałem je ponownie. W końcu dali sobie już spokój z tym zrywaniem. Wkrótce ludzie zaczęli to miejsce odwiedzać, zapalać znicze, składać wiązanki – dodał.

Podjęcie decyzji o upamiętnieniu księdza tablicą było możliwe także dzięki zmianie burmistrza Krynicy Morskiej. Wcześniej wszelkie próby upamiętnienia zamordowanego spotykały się z oporem. – IPN podejmował pewne starania, ale natrafiało to na duży opór ze strony poprzedniego burmistrza. Ja również z nim rozmawiałem, ale nic z tego nie wyszło; dałem sobie z nim spokój. Rozmowę odbywałem przed wyborami samorządowymi, uznałem więc, że poczekam. Dwa dni po zaprzysiężeniu nowej pani burmistrz napisałem maila i sprawa ruszyła – powiedział Gierwatowski.

Prezes Stowarzyszenia Elbląscy Patrioci przypomniał też, jak zginął ks. Sylwester Zych.

Ksiądz Zych zginął już po obradach Okrągłego Stołu. Został zamordowany podwójnie: zabito go fizycznie, ale postarano się zniszczyć również pamięć po nim. Zrobiono z niego pijaka: ukazał się paszkwil przekonujący, że wypłynął statkiem z Braniewa, poszedł do speluny w Krynicy, wpadł w krzaki jeżyn… Dlatego miał rzekomo 54 obrażenia, w tym połamane żebra. A przede wszystkim – ślady po wkłuciach igieł. Po prostu oprawcy wstrzyknęli mu alkohol – wskazał.

Śledztwo zostało bardzo szybko zakończone i umorzone. Materiały zniszczono. Wszystko wskazuje jednak na to, że zbrodni w Krynicy Morskiej dokonało komunistyczne komando śmierci, które zwalczało Kościół katolicki. W tym samym, zimą, ksiądz Zych został napadnięty w Warszawie. Wlewano mu alkohol, chciano „zapić” go na śmierć. Nie udało się, bo z podwórza wyjechał samochód i oprawcy uciekli. W Krynicy Morskiej już księdza nic nie uratowało. Nikt nie poniósł za tę śmierć kary – dodał.

Według Jacka Gierwatowskiego trzeba zwiększyć starania na rzecz upamiętnienia ks. Sylwestra Zycha i innych kapłanów zamordowanych przez komunistyczny reżim. – Ks. Sylwester Zych walczył o to, żeby nie usuwać krzyży ze szkół; był aktywnym kapelanem środowisk patriotycznych; kilka lat odsiedział za ukrywanie broni, którą dali mu młodzi ludzie po postrzeleniu sierżanta MO Zdzisława Karosa. Ksiądz Zych był bardzo zaangażowany. Sądzę, że trzeba byłoby powiązać wszystkie zabójstwa księży z 1989 roku: Suchowolca, Niedzielaka, Zycha. Komuniści nie odpuszczali do końca, zabijali księży katolickich. Nie wolno tego tematu odpuścić – powiedział nasz rozmówca.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(4)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram