23 listopada 2023

Jak jeszcze zniechęcić kierowców do korzystania z samochodów? „Przełomowy” pomysł radnych

(fot. Pixabay)

„Władze Paryża kontynuują swoją krucjatę przeciwko kierowcom. Po ograniczeniu prędkości do 30 km/h w obszarze zabudowanym, na celowniku znalazły się suvy. Paryż chce pozbyć się z ulic takich pojazdów nakładając na nie dodatkowe opłaty za parkowanie”, pisze na łamach serwisu Interia Paweł Rygas.

Publicysta przypomina, że w czerwcu paryscy radni przyjęli nowe zasady naliczania opłat za parkowanie na terenie stolicy Francji. Ustalono, że wysokość opłaty będzie uzależniona m. in. od rozmiaru i masy pojazdu oraz pojemności silnika.

Na początku lutego przyszłego roku w Paryżu odbędzie się w tej sprawie referendum Paryż.

Wesprzyj nas już teraz!

„Władze stolicy argumentują decyzję radnych tym, że liczba dużych, ciężkich i stwarzających duże zagrożenie dla niechronionych uczestników ruchu drogowego samochodów na ulicach Paryża systematycznie rosną. Z danych merostwa wynika, że obecnie suvy stanowią już 15 proc. ogółu poruszających się po mieście aut, a na przestrzeni ostatnich czterech lat ich liczba wzrosła o rekordowe 60 proc.”, czytamy.

Mer Paryża – Anne Hidalgo – uspokaja, że „nie chodzi o zakaz wjazdu” tylko „zmianę polityki parkingowej” całej aglomeracji. Podkreśla ponadto, że zmiany nie miałby dotyczyć mieszkańców Paryża lecz wyłącznie „przyjezdnych”.

„W rzeczywistości na zmianie najmocniej ucierpią jednak mieszkańcy okolicznych miejscowości i przedmieść, które – administracyjnie – nie nalezą już do francuskiej stolicy. Ci – podobnie jak ma to miejsce w Krakowie czy Warszawie, które przygotowują się do wprowadzenia stref czystego transportu, często dojeżdżają do pracy samochodami i – przynajmniej w pierwszym etapie podróży – nie mogą liczyć na wydajny transport publiczny”, podsumowuje Paweł Rygas.

 

Źródło: interia.pl

 

Czas się obudzić – Strefa Czystego Transportu, to tylko początek! Krakowianie wyszli na ulice [RELACJA VIDEO I DUŻO ZDJĘĆ]

Czarne chmury nad kierowcami samochodów z instalacją gazową. Eurokraci zdecydują, czy będą musieli jeździć „na benzynie”

30 km/h dla samochodów osobowych, 50 km/h dla autobusów miejskich. Holendrzy wyznaczają nowe trendy w wojnie z kierowcami

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(17)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 136 414 zł cel: 300 000 zł
45%
wybierz kwotę:
Wspieram