22 lipca 2021

Porozumienie USA i Niemiec w sprawie Nord Stream 2. Merkel kończy rządy prezentem dla Putina

(Kremlin.ru, CC BY 4.0 , via Wikimedia Commons)

Stany Zjednoczone Ameryki oraz Republika Federalna Niemiec porozumiały się w sprawie finalizacji inwestycji Nord Stream 2, dzięki której gaz z Federacji Rosyjskiej popłynie do naszego zachodniego sąsiada. Dziennik „Die Welt” uważa, że w ten sposób kanclerz Merkel kończy epokę swojej władzy prezentem dla Władimira Putina.

O porozumieniu USA-Niemcy administracja Joe Bidena oraz MSZ Niemiec poinformowały w środę. W myśl uzgodnionych warunków Stany zrezygnują z nakładania sankcji na Nord Stream 2, a Niemcy zainwestują w „zielone” projekty energetyczne Ukrainy (175 mld dolarów), w inne dziedziny w sumie miliard dolarów, a ponadto nałożą na Rosję sankcję w razie jej agresywnej postawy. Reakcja ma nastąpić także w sytuacji traktowania przez Kreml gazu jako narzędzia politycznego nacisku na Ukrainę.

Zdaniem „Die Welt” na porozumieniu korzysta Władimir Putin. Sama Angela Merkel nie ma bowiem charakteru, aby korzystać finansowo ze swoich dobrych stosunków z Moskwą. Wśród powodów takiego potraktowania USA i długiego zwodzenia Joe Bidena wymienia się determinację Stanów do zdobycia partnera przeciw Chinom – ważniejszym niż Rosja. W ten sposób Merkel podporządkowała sobie USA – uważa dziennik zauważając, że sytuacja niekorzystnie odbije się na pozycji politycznej amerykańskiego prezydenta.

Wesprzyj nas już teraz!

Z doniesień gazety wynika także, iż Władimir Putin, podobnie jak Angela Merkel, są zadowoleni ze zbliżania się sporu o gazociąg do końca. Prezydent Rosji zaangażowanie Berlina przyjął z satysfakcją.

Tymczasem we wspólnym komunikacie po rozmowie ministra spraw zagranicznych RP prof. Zbigniewa Raua i ministra spraw zagranicznych Ukrainy Dmytra Kuleby czytamy, że „Decyzja o zbudowaniu rurociągu Nord Stream 2 (NS2), podjęta w 2015 r., zaledwie kilka miesięcy po rosyjskiej inwazji i nielegalnej aneksji ukraińskiego terytorium, doprowadziła do kryzysu bezpieczeństwa, wiarygodności i politycznego w Europie”.

„Ta decyzja stworzyła zagrożenie dla Ukrainy i Europy Środkowej w wymiarach politycznym, militarnym i energetycznym, jednocześnie wzmacniając potencjał Rosji do destabilizacji sytuacji bezpieczeństwa w Europie oraz utrwalając podziały w gronie państw członkowskich NATO i Unii Europejskiej” – czytamy.

„Każda wiarygodna próba wyrównania deficytu bezpieczeństwa musi być oparta o konstatację negatywnych konsekwencji tej decyzji w trzech wymiarach: politycznym, militarnym i energetycznym. Taka próba musi również mieć wymiar demokratyczny, co zakłada rozmowy z rządami państw najbardziej dotkniętych przez negatywne efekty NS2 na etapie osiągnięcia porozumienia” – przekonują ministrowie.

„Niestety, dotychczasowe propozycje skompensowania tego deficytu są powierzchowne i nie mogą być uznane za wystarczające do tego, by w sposób efektywny ograniczyć zagrożenia stworzone przez NS2. Wzywamy USA i Niemcy do podjęcia kroków w celu znalezienia adekwatnej odpowiedzi na rodzący się kryzys bezpieczeństwa w naszym regionie, którego jedynym beneficjentem jest Rosja” – stwierdzają Rau i Kuleba.

Tymczasem Biały Dom poinformował, że prezydent USA Joe Biden zaprasza do Waszyngtonu Wołodymyra Zełenskiego. O takie spotkanie apelował prezydent Ukrainy. Zgodnie z doniesieniami wizyta ma potwierdzić wsparcie dla niepodzielności terytorialnej kraju w obliczu rosyjskiej agresji.

 

Źródło: gov.pl / gazetaprawna.pl

MWł

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(4)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 773 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram