Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski otrzymał pozew od kanclerza kurii diecezji tarnowskiej. Chodzio tekst, w którym pisał o chłopcu skrzywdzonym przez jednego z kapłanów. Ks. Isakowicz-Zaleski twierdzi, że sprawę tę zatuszował bp Wiktor Skworc z Katowic.
Tekst ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego na temat sprawy z Tarnowa opublikowany został 2 sierpnia 2020 roku. Teraz kapłan otrzymał pismo z Sądu Okręgowego w Tarnowie. Kanclerz tarnowskiej kurii, delegat biskupa tarnowskiego, pozwał ks. Isakowicza-Zaleskiego.
Wesprzyj nas już teraz!
Według ks. Isakowicza-Zaleskiego bp Wiktor Skworc miałby tuszować sprawę molestowania 13-latka w latach 80. Obecny metropolita katowicki był wówczas biskupem Tarnowa. Ks. Isakowicza-Zaleskiego zdziwiło to, że do sądu pozwano „nie sprawcę, ale tego, co to opisał”, jak wyraził się w mediach społecznościowych.
Dostałem pozew od kanclerza kurii @DiecezjaTarnow do sądu za tekst https://t.co/wEEMKPIS6v, w którym opisałem dramat chłopca skrzywdzonego przez ks. P.
Bp Wiktor Skworc, teraz @arch_katowicka, sprawę zatuszował, a dziś do sądu kanclerz pozywana nie sprawca, ale tego co to opisał pic.twitter.com/i8lVj7iAEo— Isakowicz-Zaleski (@IsakowiczZalesk) November 12, 2020
W swoim tekście ks. Isakowicz-Zaleski napisał, że ks. Stanisław P., który miał molestować 13-latka, dziś przebywa w Domu Księży Emerytów, jeździ na pielgrzymki z wiernymi do Włoch, uczestniczy w uroczystościach diecezjalnych, ma też kontakt z dziećmi i młodzieżą, co dokumentują według kapłana zdjęcia.
Źródło: Twitter, isakowicz.pl
Pach