„Ich prawdziwe cele”. Na taki film czekali Polacy [KOMENTARZE PO PREMIERZE]
Bez wątpienia wydarzeniem mijającego tygodnia była premiera filmu „Ich prawdziwe cele”, który ukazuje prawdziwe oblicze ideologii LGBT. Wyprodukowany przez PCh24.pl dokument to ważny głos w toczącej się publicznie debacie o „prawach”, „dyskryminacji” osób nie binarnych. FILM ZOSTAŁ USUNIĘTY PRZEZ YOUTUBE. HOMOCENZURA ZAATAKOWAŁA. WCIĄŻ JEDNAK MOŻNA GO ZOBACZYĆ NA PCh24.pl.
To głos, który zmusza do refleksji – czy chcemy iść drogą niszczenia chrześcijańskich fundamentów naszej cywilizacji, czy godzimy się na degradację rodziny i seksualizację niemal każdego aspektu naszego życia połączoną z indoktrynacją najmłodszych? Film pokazuje jakiego świata chcą „tęczowe” środowiska i mówią to przedstawiciele ich środowisk.
Film nie pozostawia złudzeń – ideologia LGBT istnieje, dociera do Polski i chce zająć kolejne przyczółki. Tymczasem niesie ona za sobą wiele niebezpieczeństw. Jak mówił Paweł Lisicki, redaktor naczelny Tygodnika Do Rzeczy, ideologia ta ma „doprowadzić do powszechnej akceptacji dla wszystkich możliwych wynaturzeń i uczynić z jednostkowej przyjemności jedyną miarę wartości i etyki”. Równocześnie „obrona normalności ma zostać zakazana”. Ideologia LGBT ma bowiem cechy totalitarne i nie akceptuje sprzeciwu.
Ideologia bazuje na fałszu i wywróceniu rzeczywistości. Stawia bowiem działaczy LGBT+ w miejscu ofiar, a osoby broniące swojej tożsamości uznawane są za agresorów. Niestety za ideologią stoją spore wsparcie polityczne, co daje poczucie bezkarności i zachęca do przekraczania kolejnych barier. Celem, jak podkreślił Witold Gadowski, jest rodzina.
Z kolei mec. Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris wskazał, że wrogiem ideologii jest prawda i metoda naukowa, bo one rozbijają w proch pseudonaukowe frazesy ideologów. To dlatego ideolodzy gender i aktywiści LGBT - śladem systemów totalitarnych - muszą dla utrwalenia swych wpływów wprowadzać cenzurę słowa i ograniczać wolność akademicką. Ale prawda, choć potrzebuje na to czasu, weryfikuje i demaskuje każdą ideologię.
O zagrożeniach płynących z ideologii LGBT na portalu dorzeczy.pl mówił też Łukasz Karpiel, zastępca redaktora naczelnego PCh24.pl. - Przedstawiciele ideologii LGBT kwestionują naukowy fakt, że człowiek rodzi się przyporządkowany do jednej z dwóch płci. Oni zaś twierdzą, że płeć (w języku angielskim: gender, a nie sex) jest zmienna i każdy może decydować, z którą się identyfikuje. Wyodrębnia się nawet kilkadziesiąt „płci”. Na Zachodzie ideologia LGBT nieustannie poszerza zakres swoich roszczeń. Realizuje wyraźną agendę dążącą najpierw do legalizacji związków partnerskich, później do adopcji dzieci przez pary homoseksualne, następnie do uprawnienia kolejnych dewiacji – mówił.
Jak wskazał, program ideologiczny LGBT jest bardzo szeroki i obejmuje praktycznie wszystkie sfery życia indywidualnego oraz społecznego przy jednoczesnej promocji wszelkich zachowań seksualnych, przede wszystkim zaś tych nieuporządkowanych i wynaturzonych.
- Genderowe lobby próbuje wpłynąć nawet na naukę Kościoła dotyczącą homoseksualizmu. Coraz częściej mówi się o tym, aby akceptować dewiacyjne zachowania i postawy. Dotyka to nawet świata sportu, gdzie dochodzi do prawdziwych absurdów, gdyż biologiczni mężczyźni deklarują się jako kobiety i łatwo osiągają dominację w żeńskich dyscyplinach, takich jak biegi – podkreślał.
Red. Łukasz Karpiel był też gościem Piotra Szlachtowicza telewizji wRealu24. Całą rozmowę można zobaczyć TUTAJ. O filmie napisał też tysol.pl.
Dlatego tak ważne było, aby powstał film dokumentujący to co dzieje się na świecie wokół „tęczowych środowisk”. I takim obrazem jest właśnie film „Ich prawdziwe cele”.